Patty Rose Jewellery

Skąd pomysł na stworzenie marki?

Od zawsze miałam potrzebę kreatywnego wyrazu ale moja droga była długa i kręta. W pewnym momencie życia wpadłam na pomysł własnej marki. Pragnęłam przestrzeni gdzie mogę być w stu procentach decyzyjna i niezależna. Moja przygoda zaczęła się we Włoszech, przy okazji podglądania pracy rzemieślników, tworzących biżuterie. Krótko po tym pojawił się w mojej głowie plan na pierwszą kolekcję. Postawiłam na biżuterię również przez moje zamiłowanie do minimalizmu. Nie lubię mieć dużej ilości ubrań i najczęściej sięgam po klasyczne wzory. Uważam że biżuteria to idealny dodatek, który urozmaici i nada świeżego looku każdej stylizacji. 

Jak powstała nazwa firmy Patty Rose Jewellery? Co było inspiracją?

Nazwa marki to gra słów, nawiązująca do mojego imienia i nazwiska. Pomysł na nazwę powstał podczas gdy mieszkałam w Wielkiej Brytanii. Wiedziałam wtedy że chcę oferować swoje produkty klientom nie tylko z Polski ale również z innych krajów. Moje prawdziwe nazwisko jest dość ciężkie w wymowie dla obcokrajowca więc nie byłby to dobry wybór. Idąc tym tropem powstała nazwa Patty Rose. 

Jak rozpoczęła się Twoja przygoda jako polskiego twórcy?

Zaczynałam od podstaw, z niewielkim budżetem i równoczesną pracą na etacie, ale wiedziałam, że to, co robię, jest moją pasją i przyjdzie czas że stanie się to moim pełno etatowym zajęciem. Początki były trudne, ale nie poddałam się. Musiałam nauczyć się wielu rzeczy sama, ale dzięki temu mam teraz dużo większą świadomość i jestem w stanie lepiej zarządzać swoją firmą. Zaczynałam od  bardzo małej kolekcji i stopniowo uzupełniałam ją o kolejne modele. Wraz z rozwojem marki, zaczęłam przyciągać coraz większą uwagę klientów i fanów biżuterii. Jestem dumna z tego, co udało mi się osiągnąć do tej pory i nie mogę się doczekać co przyniesie mi przyszłość. 

Co sprawia największą radość w prowadzeniu marki?

Największą radość sprawiają wiadomości od zadowolonych klientów i efekt końcowy przy wypuszczaniu nowej kolekcji. 

Co jest Twoim największych hitem sprzedażowym?

Klasyki takie jak grube kolczyki koła czy pierścionek typu sygnet oraz modele z satynowym wykończeniem. Jestem wielką fanką biżuterii, która nie jest klasycznie lśniąca. Stąd też częste przemycanie do projektów matowych wykończeń, które nadają oryginalnego charakteru biżuterii. 

Z jakich materiałów korzystasz najchętniej?

Srebro oraz mosiądz. Zdarza się również że wykonuję wybrane modele z kolekcji w złocie, na specjalne zamówienia. 

Jak wygląda proces tworzenia nowego projektu?

Proces tworzenia nowej kolekcji nigdy nie wygląda tak samo. Czasami mam gotowy pomysł w głowie a innym razem zainspiruje mnie coś, co w procesie projektowym przeistacza się w zupełnie inną wizję. Pierwszym etapem jest zbieranie inspiracji oraz szkice. Potem przychodzi czas na projekt w CAD i produkcja prototypów. 

Jakie jest przeznaczenie Twoich produktów?

Tworząc kolekcje, staram się, aby modele były funkcjonalne i ponadczasowe. Tak, aby można je było nosić na co dzień do casualowego stroju jak i na wieczorne wyjście. Sama nie lubię kupować rzeczy, które są tylko tymczasowo w modzie. 

Czy tworzysz spersonalizowane projekty? Jakie? Na czym polega personalizacja?

Na ten moment taki rodzaj biżuterii nie znajduję się w stałej ofercie sklepu. 

Najbardziej nietypowe zamówienie u Patty Rose Jewellery?

Jeszcze na takie czekam. 

Projekt, którym najchętniej pochwalę się całemu światu ...

Naszyjnik Chain No.2 z zamknięciem w stylu vintage. 

Na co klienci zwracają największą uwagę w oferowanych projektach?

Moi klienci największą uwagę zwracają na jakość wykonania biżuterii. 

Kim jest odbiorca produktów Patty Rose Jewellery? Określ idealnego klienta

Projekty mojej biżuterii charakteryzują się prostotą i są uniwersalne, dzięki czemu są one odpowiednie dla każdego, bez względu na płeć czy wiek. Moi klienci to osoby, które cenią sobie jakość i chcą wyrazić siebie poprzez noszenie oryginalnej biżuterii. W mojej ofercie znajdują się zarówno klasyczne modele, jak i bardziej nowoczesne. Dlatego też, moja biżuteria cieszy się popularnością wśród różnych grup odbiorców, zarówno kobiet, jak i mężczyzn.

Czym zaskakują Cię klienci?

Najbardziej zaskakują mnie miejsca, w które czasami przychodzi mi wysłać zamówienia. Do tej pory były to między innymi Hawaje oraz moja ukochana Islandia.  

Co jest Twoją/Waszą codzienną inspiracją do pracy?

Główną inspiracją do pracy jest świadomość, że ktoś chce nosić moją biżuterię. To największy silnik napędowy do tworzenia marki. 

Gdzie poszukujesz inspiracji na najbliższy sezon/nowe kolekcje?

Szukanie inspiracji jest dla mnie bardzo ważne. Lubię czerpać z różnych źródeł, ale szczególnie bliskie mojemu sercu są inspiracje związane z modą vintage. Uwielbiam przeglądać stare zdjęcia i analizować jakie trendy królowały w tamtych czasach. Często przeglądam też stare albumy rodzinne, by znaleźć inspirację. Lubię odwiedzać galerie i muzea, gdzie mogę podziwiać dzieła sztuki i architektury, które zawsze pobudzają moją wyobraźnię. Wszystko zależy od wystawy, którą akurat oglądam, ale zawsze staram się zwrócić uwagę na detale i kolory, które mogą być dla mnie inspiracją przy tworzeniu nowych projektów. Ogromną rolę w procesie twórczym odgrywają również podróże. Zwiedzanie nowych miejsc, poznawanie różnych kultur i tradycji, to dla mnie nie tylko przygoda, ale też możliwość zdobycia nowych pomysłów i inspiracji. Często zdarza mi się zauważać ciekawe wzory czy kolory, które potem przemycam w swoich projektach. W poszukiwaniu inspiracji nie ma dla mnie ograniczeń. Czerpię z różnych źródeł i staram się z nich wyciągnąć jak najwięcej. 

Jaki jest Twój styl na co dzień?

 
Minimalistyczny i wygodny. Moja szafa to głównie sprawdzone klasyki, które mogą dowolnie ze sobą łączyć.

3 rzeczy, których nie może zabraknąć w szafie...

dobrze skrojone jeansy, mała czarna i oversizowy tshirt. 

Dzień w pracy zaczynam od...

  kubka kawy i sprawdzeniu maili.

Nie wyobrażam sobie pracy bez...

ulubionej muzyki i przerwy na spacer z psem.