LaKama

Skąd pomysł na stworzenie marki?

To było nieuniknione, z ciągłej potrzeby tworzenia! :)

Jak powstała nazwa firmy? Co było inspiracją?

Zlepek imienia i nazwiska.

Jak rozpoczęła się Twoja przygoda jako polskiego twórcy?

Od tworzenia dla siebie i najbliższych.

Co sprawia największą radość w prowadzeniu marki?

Możliwość zmienności. Dzisiaj mam ochotę stworzyć coś kolorowego, jutro klasycznego. Kiedyś słyszałam, że muszę się określić, w jakim kierunku mam iść, ale teraz wiem, że to, co robię, jest jak ja – ma prawo się zmieniać każdego dnia! I to uwielbiam.

Co jest Twoim największym hitem sprzedażowym?

Chyba ręcznie malowane patery, dłonie ceramiczne i biżuteria z porcelany.

Z jakich materiałów korzystasz najchętniej?

Z naturalnych. Najczęściej z gliny i drewna. Glinę kocham za jej miękkość i kremowość, czuły dotyk, za nieskończoną możliwość jej kreacji. Drewno kocham za zapach, twardość, niezniszczalność, za to, że czas je uszlachetnia. Obydwa materiały wydają mi się takie pierwotne, chyba widzę je trochę jako kobietę i mężczyznę :)

Jak wygląda proces tworzenia nowego projektu?

Bardzo spontanicznie! Moja pracownia znajduje się w domu, więc kiedy tylko poczuję w sobie potrzebę tworzenia, bardzo się w tym zatracam. Zresztą to też mój sposób na relaks.

Jakie jest przeznaczenie Twoich produktów?

Moje produkty są dla ludzi, którzy szukają unikatów – produktów, na których czuć dotyk ludzkiej ręki i serca.

Czy tworzysz spersonalizowane projekty? Jakie? Na czym polega personalizacja?

Oczywiście! Bardzo lubię mieć wolność w tworzeniu, ale cieszę się, kiedy mogę urzeczywistnić czyjś pomysł i wizję.

Projekt, którym najchętniej pochwalę się całemu światu...

To wciąż przede mną :)

Na co klienci zwracają największą uwagę w oferowanych projektach?

Myślę, że na dopracowanie i dopieszczenie każdego produktu.

Kim jest odbiorca Twoich produktów? Określ idealnego klienta

Ktoś, kto rozumie, że rzemiosło wymaga czasu i kosztuje więcej niż produkty z sieciówki. Na szczęście właśnie na takich ludzi trafiam :)

Co jest Twoją codzienną inspiracją do pracy?

Nie napiszę tutaj nic odkrywczego – oczywiście natura, człowiek, właściwie wszystko może stać się inspiracją. Na pewno inspiracja nigdy się nie kończy.

Jaki jest Twój styl na co dzień?

W warsztacie i procesie twórczym nie wyglądam zbyt ludzko – cała w glinie lub wiórach – ale poza warsztatem dużo kolorów, dużo biżuterii, dużo detali! :)

3 rzeczy, których nie może zabraknąć w szafie...

Kolory i wzory, złoto, sukienki :)

Dzień w pracy zaczynam od...

Włączenia muzyki lub audiobooka, no i pysznej kawy.

Nie wyobrażam sobie pracy bez...

Moich zwierząt wokół mnie :)