Złośliwy Lis

Skąd pomysł na stworzenie marki?

Jednym z moich ulubionych zajęć już jako małego szkraba było rozplątywanie sznurków. Mama wiązała kilka kolorowych sznurków na różne sposoby i mogłam siedzieć godzinami rozwiązując supły.

Jak powstała nazwa firmy? Co było inspiracją?

Może czasami bywam trochę złośliwa...

Jak rozpoczęła się Twoja przygoda jako polskiego twórcy?

Najpierw robiłam ciuchy, koce, poduszki itd. na szydełku i na drutach dla siebie, później dla znajomych, a potem zaczęły się zamówienia od obcych ludzi i jakoś tak się rozkręciło.

Co sprawia największą radość w prowadzeniu marki?

Odzew od ludzi, którzy kupili produkty Złośliwy Lis. Często są to tak miłe słowa, że zostają ze mną na długo, długo.

Co jest Twoim największym hitem sprzedażowym?

Ciężkie narzuty z bawełnianego sznurka z moim autorskim wzorem.

Z jakich materiałów korzystasz najchętniej?

Sznurek bawełniany, bawełniana włóczka, kordonek - chyba zdecydowanie bawełna.

Jak wygląda proces tworzenia nowego projektu?

Kiedy przychodzi pomysł, rzucam wszystko i muszę natychmiast zacząć dziergać. Zaczynam robić, pruję, znów robię, oceniam, pruję, aż jestem zadowolona z efektu. Czasami to, co w głowie, wygląda zupełnie inaczej w rzeczywistości.

Jakie jest przeznaczenie Twoich produktów?

Zdecydowanie użytkowe, aczkolwiek również zdobią wnętrza.

Czy tworzysz spersonalizowane projekty? Jakie? Na czym polega personalizacja?

Uwielbiam spersonalizowane projekty. Jeżeli klient ma pomysł i jest on wykonalny, podejmuję się stworzenia wymarzonej rzeczy.

Najbardziej nietypowe zamówienie?

Naprawdę ogromny puf w kształcie wieloryba.

Projekt, którym najchętniej pochwalę się całemu światu...

Ponownie koc ze sznurka ?

Na co klienci zwracają największą uwagę w oferowanych projektach?

Zdecydowanie na jakość wykonania i trwałość. Staram się, żeby produkty Złośliwy Lis były wykonane bardzo starannie i z najwyższą dokładnością co do detali.

Kim jest odbiorca Twoich produktów? Określ idealnego klienta

Ludzie ceniący rzeczy oryginalne, żywe kolory i wygodę.

Czym zaskakują Cię klienci?

Często pomysłami na wymarzoną rzecz. Bywają naprawdę inspirujące.

Co jest Twoją codzienną inspiracją do pracy?

Wszystko naookoło, nigdy nie wiem, kiedy przyjdzie wena. Czasami kolor, czasami kształt.

Gdzie poszukujesz inspiracji na najbliższy sezon/nowe kolekcje?

W otoczeniu, raczej nie sugeruję się trendami modowymi i staram się, aby wyroby Złośliwy Lis były ponadczasowe.

Jaki jest Twój styl na co dzień?

Wygodny, raczej klasyczny. Bez zbyt dużej ilości ozdobników.

3 rzeczy, których nie może zabraknąć w szafie...

Jeansy, biała koszula, dziergany (najlepiej własnoręcznie) kardigan.

Dzień w pracy zaczynam od...

Herbaty earl grey ?

Nie wyobrażam sobie pracy bez...

Sznurków...