Skąd pomysł na stworzenie marki?
Pomysł przyszedł spontanicznie. I na sam produkt i na nazwę marki. Potrzebowałam czegoś nowego na sesję zdjęciową katamaranu wypoczynkowego, mojego pierwszego produktu, czegoś bardzo kobiecego, kolorowego i delikatnego – apaszki są strzałem w dziesiątkę. Ponieważ jestem graficzką, wzory projektuję sama, co sprawia mi ogromną przyjemność.

Jak powstała nazwa firmy? Co było inspiracją?
Nazwa przyszła z sentymentu, podczas warszawskiego spaceru po mieście, kiedy uświadomiłam sobie, jak wiele miejsc w tym mieście znam i z iloma mam wspaniałe/miłe/jakieś wspomnienia. Mam taką swoją mapę miejsc wspomnieniowych :) jestem Warszawianką i czuję się związana z tymi miastem. Jestem sentymentalna i lubię celebrować momenty – tę czułość, którą poczułam, postanowiłam uczcić i przytulić miasto, którego wiele lat miałam dosyć. Ale tak naprawdę je kocham.
Jak rozpoczęła się Twoja przygoda jako polskiego twórcy?
Zwyczajnie – pewnego jesiennego dnia zdecydowałam, że będę robić apaszki. Zawsze je nosiłam, ale nigdzie nie znalazłam takiej naprawdę kolorowej w moim stylu, więc zrobiłam sobie "Kompozycję". Zimą je projektowałam i robiłam pierwsze prototypy.
Co sprawia największą radość w prowadzeniu marki?
Największą radością jest zadowolenie klientek, zdecydowanie. Zaraz potem projektowanie. Kolejno otrzymywanie gotowych zamówionych produktów i oglądanie zdjęć, które robimy z dziewczynami. To wspaniała praca twórcza, mnóstwo inspiracji, kolory, światła, kobiety.
Co jest Twoim największych hitem sprzedażowym?
Syrenki zielona i kobaltowa oraz Kompozycja modernistyczna. Gorseciki też się bardzo podobają, czym jestem odrobinę jednak zaskoczona, ponieważ nie jest to wzór typowo apaszkowy. Inspirowany gorsecikami warszawskimi, czyli kafelkami, które wprawdzie nie pochodzą z Warszawy, ale tutaj zyskały ogromna popularnośc w dwudziestoleciu międzywojennym i wciąż można odnaleźć różne ciekawe kompozycje w kamienicach. Ja zrobiłam swoją kompozycję, która jest połączeniem energii miejskiej i błogiego odpoczynku, o którym mówią jej kolory. To jest dla mnie równowaga życiowa.
Z jakich materiałów korzystasz najchętniej?
Z czystego jedwabiu, najchętniej z atłasu – przepięknie lśni!
Jak wygląda proces tworzenia nowego projektu?
Myśl, inspiracja, zauważony kolor, który mi się podoba, motyw, wspomnienia, to wszystko się łączy. Zbieram to razem i wychodzi wzór.
Jakie jest przeznaczenie Twoich produktów?
Moje apaszki są po to, by kobieta czuła się kobieco, elegancko i swobodnie, jakkolwiek będzie je nosić – czy po to, by ochronić się przed chłodem, czy słońcem, czy jako kolorystyczny dodatek. Tkanina jest niesamowicie gładka i delikatna i daje poczucie luksusu. Bo jedwab jest luksusem.
Czy tworzysz spersonalizowane projekty? Jakie? Na czym polega personalizacja?
Do tej pory nie tworzyłam, ale myślałam o tym. Jestem otwarta i z chęcią zrobiłabym spersonalizowany produkt specjalny.
Najbardziej nietypowe zamówienie?
Dwa wzory zrobiłam w zasugerowanej kolorystyce – jeden to Syrenka kobaltowa, drugi to Cherubinek, który zobiłam czerwono-różowy. Oba weszły do oferty, są piękne.
Projekt, którym najchętniej pochwalę się całemu światu ...
Syrenka plażująca. Bo to kobieta, która wie, że trzeba o siebie dbać i robi to, pozostając przy tym sobą. Syrenka jest silna, odważna i piękna, przy czym piękno to nie tylko fizys. To pewność siebie, gracja, naturalność. Pochwaliłabym się tym projektem, ponieważ sądzę, że takie wartości trzeba promować. Kolory są połączeniem dynamiki i pasji, jak czerwień, pomarańczowy, karmazynowy ze spokojem, wyrażonym w zieleni i zółcieniach.
Na co klienci zwracają największą uwagę w oferowanych projektach?
Na wzór i tkaninę.
Kim jest odbiorca Twoich produktów? Określ idealnego klienta
To silne i wrażliwe kobiety i dziewczynki.
Czym zaskakują Cię klienci?
Klientka by mnie zaskoczyła, gdyby kupiła sobie każdy dostępny wzór do różnych stylizacji i nastrojów :)
Co jest Twoją/Waszą codzienną inspiracją do pracy?
Moje bliskie kobiety, miasto i natura.
Gdzie poszukujesz inspiracji na najbliższy sezon/nowe kolekcje?
Nie planuję na razie kolekcji. Projektuję nieregularnie, inspiracje mam wszędzie. Robiłabym więcej, ale czas i środki trzeba podzielić również na inne działania.
Jaki jest Twój styl na co dzień?
Estetycznie – lubię harmonię, dobrze się z nią czuję, mogę nawet powiedzieć, że bezpiecznie. Z twistem – żeby było zabawnie i ciekawie, bo fantazja daje życiu koloryt oraz wygodnie – no bo jak inaczej?

3 rzeczy, których nie może zabraknąć w szafie...
Apaszka, białe spodnie, sukienka. No i żelazko :) Nie jestem posiadaczką szafy kapsułowej, choć bardzo szanuję taki styl, w którym dodatki, w tym apaszki, robią robotę. Ja po prostu za bardzo kocham tkaniny i kolory, różne style i miksy :)
Dzień w pracy zaczynam od...
Chciałabym od praktyki jogi, ale na razie zaczynam od kawy z mlekiem owsianym :)
Nie wyobrażam sobie pracy bez...
Wolności i wspierających ludzi, którzy nie tylko pomagają, ale i wnoszą dobrą energię, która jest niezbędna.