Szary Las

Szary Las

Kontakt z projektantem
Dodaj do ulubionych
Opinie

O MARCE

Szary Las jest efektem przeniesienia doświadczeń artystycznych na pracę z przedmiotem. Nazywam się Anna Sobolewska i zajmuję się malarstwem. Zapraszam na spacer.

Opinie Szary Las

informacja o opiniach
Maja Wspaniała bombka i drobiazgowo oddany obraz budynku. Użyte zostały piękne kolory. Ma Pani talent. Dziękuję
Alicja Wszystko ok!
automatyczna opinia
Marta Świetna jakość, polecam!
automatyczna opinia
Maria Świetna jakość, polecam!
automatyczna opinia

Wywiad z Szary Las

Co było impulsem do stworzenia własnej marki?

Sama kreatywność zaczyna się w dzieciństwie. Wróciła do mnie w wieku nastoletnim, gdy przez dwa lata przygotowywałam się do liceum plastycznego. Po ukończeniu liceum przyszły studia artystyczne - grafika (dyplom w pracowni litografii u prof. Gojowego), potem malarstwo (dyplom z malarstwa sztalugowego u prof. Klugowskiego oraz ściennego u prof. Pituły). Po zakończeniu edukacji twórczość towarzyszyła mi nadal, po jakimś czasie podjęłam działalność gospodarczą. Działając na polu malarstwa - sztalugowego, ściennego i podobnych akademickich dyscyplin sztuki, postanowiłam poszerzyć działanie o przedmioty - można powiedzieć - towarzyszące życiu.

Jak długo trwały poszukiwania idealnej nazwy i dlaczego właśnie ta została wybrana?

Nazwa Szary Las nawiązuje do cyklu moich obrazów olejnych na płótnie, w większości nokturnów, które przedstawiają Trójmiejski Park Krajobrazowy. Mieszkam tuż obok. Seria leśna powstała na podstawie nocnych spacerów po Trójmiejskim Parku Krajobrazowym. Czasami były to również kadry dzienne. Las jest dla mnie bardzo naturalną przestrzenią, tam odpoczywam. Zwykle, gdy wybieram się na przechadzkę, idę dalej niż zamierzałam i zawsze mam poczucie, że zrobiłam dobrze. Niektóre z dróg znam, inne są dla mnie niespodzianką. Gdy przez jakiś czas nie chodzę do lasu, czuję się zmęczona. Przez sporą część roku las nie jest zielony, szczególnie w porze nocnej. Stąd nazwa.
szary-las-sklep.jpg

Co wyróżnia produkty Szary Las na tle innych dostępnych na rynku?

Pniem, z którego wyrastają gałązki Szarego Lasu, jest malarstwo.

Czy pamiętasz pierwszego klienta lub pierwsze zamówienie? Jakie to było uczucie?

Pamiętam. To było jeszcze przed liceum, pewna pani kupiła ode mnie rysunek, chyba w czyimś imieniu - mój autoportret z dzieciństwa wykonany pisakiem na papierze. Był fioletowy. Uczucia nie pamiętam, ale ciekawa jestem - co teraz się z nim dzieje.

Co daje Ci największą satysfakcję w codziennym prowadzeniu marki?

Poczucie kontynuacji, a jednocześnie nachodzącego nowego.

Czy zdarzyło Ci się stworzyć coś zupełnie „przypadkiem", a okazało się hitem?

Ponad dziesięć lat temu, podczas studiów pracowałam przy malowaniu bombek bożonarodzeniowych w pewnej firmie. Później, gdy przestałam tam pracować, otrzymałam zamówienie na kilka bombek. Zrobiłam je zupełnie po swojemu - były to bombki ze zwierzętami zimowymi: charakterystycznymi dla naszego klimatu: najpierw ptaki: sikorki, gile, wróble i inne, później sarenki, dziki, wilka, wiewiórkę. Dodałam kokardy. Na każdą bombkę poświęcam dużo czasu, pracuję, aż uznam, że bombka jest gotowa. Ten cykl tworzę już od lat i jest to moja mała tradycja przedświąteczna, każdego roku maluję co najmniej kilka. Początkowo bombki były ciut mniejsze - miały 10 cm średnicy, obecnie mają zwykle 12 cm, są szklane. Mają podobne założenie kompozycyjne, ale każda jest inna. Tematykę bombek wybieram sama i tworzę je w zgodzie ze swoją fantazją, dzięki temu chętnie wracam do tego cyklu każdego roku. Przez ten czas namalowałam co najmniej kilkadziesiąt bombek własnego pomysłu, ciekawa jestem, jak potoczył się ich los i kto na nie patrzy w czasie świątecznym.

Co najbardziej inspiruje Cię do działania?

Zazwyczaj spacery, takie długie, najlepiej około 15 km przez las. Wracam z klarownym umysłem, chęcią działania i nowymi pomysłami. Czasami inspirują mnie też inni twórcy, gdy widzę ich energię do pracy lub jej pozytywne efekty.

Po jakie tworzywa, surowce lub narzędzia sięgasz najczęściej w swojej pracy?

Najchętniej posługuję się farbą i pędzlem.

Jak wygląda Twój proces twórczy — bardziej improwizacja czy plan?

Zwykle jest to plan, który mieści w sobie część na improwizację.

Gdybyś miała wskazać flagowy produkt marki Szary Las - który by to był?

Flagowy ze względu na nazwę marki - mogłabym powiedzieć, że są to koszulki i torby z reprodukcjami obrazów olejnych i akwareli. Nazwa marki wywodzi się z cyklu malarstwa olejnego o tematyce leśnej - spora część to nokturny namalowane w odcieniach szarości. Reprodukcje zostały wydrukowane w profesjonalnej drukarni w limitowanym, niewielkim nakładzie.

Dla kogo tworzysz swoje produkty?

Dla osób, do których trafia moja twórczość. Mogę sobie wyobrazić, że są to osoby wrażliwe na przyrodę.

Jak reagujesz na ciszę – inspiruje Cię czy męczy?

Cisza sprzyja koncentracji, ale rzadko maluję w ciszy. Muzyka potrafi wprowadzić mnie w określony nastrój, czasami słucham podcastów albo audiobooków. Pracuję zwykle w samotności, ewentualnie w towarzystwie kota, myślę, że bodźce dźwiękowe w pewnym stopniu mogą mnie aktywować, natomiast gdy praca wymaga szczególnego skupienia - wtedy bardziej służy mi cisza. Wszystko zależy od sytuacji, ilości bodźców, rodzaju pracy i rodzaju dźwięków/treści.