Studio Trele

Skąd pomysł na stworzenie marki?

Studio Trele powstało jako efekt zabawy gipsem polimerowym. Gdy spróbowałam pracy z tym materiałem, pokochałam go od razu i natychmiast chciałam pokazać swoje projekty światu. Kolejnym, nieco młodszym dzieckiem marki jest biżuteria i ona także powstała z nieodpartej chęci tworzenia, eksperymentowania, próbowania nowego. Tworząc podstawki na biżuterię, chciałam zaproponować swoje kolorowe naszyjniki. 

Jak powstała nazwa firmy? Co było inspiracją?

To proste. Pracownia ukryta jest za przysłowiowymi górami, lasami i dolinami. W dalekich zakątkach Beskidu Niskiego jest naprawdę głośno od ptasich śpiewów, nazwa marki nie mogła więc być inna.

Co sprawia największą radość w prowadzeniu marki?

Największą radością są kolory, projektowanie i wytwarzanie takich produktów, które poprzez swoje barwy dają radość innym. A to szczęście wraca potem do pracowni i napędza do tworzenia coraz to nowszych projektów. Dużą radość w prowadzeniu marki daje mi wymyślanie nowych kolekcji i wprowadzanie nowych, coraz bardziej skomplikowanych i ciekawych produktów.

Z jakich materiałów korzystasz najchętniej?

W pracy z gipsem korzystam z najwyższej jakości gipsów polimerowych oraz dedykowanych barwników. Nie ma tutaj żadnych półśrodków, żadnego korzystania z tańszych odpowiedników. Tworząc biżuterię, opieram się na półfabrykatach ze stali chirurgicznej, która jest bezpieczna dla zdrowia. Wybieram kamienie naturalne od polskich dostawców i szczerze mówiąc, cały czas odkrywam ten bogaty świat. Kamienie naturalne są tak wspaniałe, tak różnorodne jeśli chodzi o barwę, kształty, strukturę, miksując je, można tworzyć nieskończoną ilość projektów. Do swoich naszyjników bardzo często dorzucam wesołe lampworkowe zwierzątka, owoce i warzywa. Ten mały twist bardzo często dopełnia całości, dodając charakteru i radości naszyjnikom. 

Jak wygląda proces tworzenia nowego projektu?

Nowe projekty powstają bardzo różnie. Czasem zaczyna się od inspiracji kolorem, kształtem lub towarzyszącym mi nastrojem. Potem następuje albo etap projektowania, albo spontanicznej twórczości. Innym razem w pracowni coś powstaje przez przypadek. Kiedy indziej czuję ogromną potrzebę stworzenia nowego rodzaju produktu. Nie mam wtedy sprecyzowanego wyglądu, kolorów, jest to raczej chęć wytworzenia tego czegoś. 

Jakie jest przeznaczenie Twoich produktów?

Moje produkty to wesołe kolory dla duszy i domu. Naszyjniki i pierścionki są po to, by kolorować i dopełniać outfit. A być może czasem nawet grać w nim główną rolę ;) Produkty z gipsu są w dużej mierze po to, by dekorować dom, by nadawać mu charakteru, ale także po to, by ułatwiać organizację przestrzeni. 

Kim jest odbiorca Twoich produktów? Określ idealnego klienta

To miłośnik kolorów i niebanalnych, oryginalnych dekoracji. To ktoś, kto docenia ręczną pracę polskiego twórcy, kto widzi w niej dużą wartość i cieszy się z niepowtarzalności i unikatowości produktu. 

Co jest Twoją/Waszą codzienną inspiracją do pracy?

Niezmiennie inspiruje mnie natura, pory roku, to jak zmienia się pogoda, zapach powietrza, roślinność, niebo. Mieszkając i tworząc w Beskidzie Niskim, nie da się nie żyć z przyrodą. Działam bardzo sezonowo, wiosną i latem mam chęć tworzenia bardzo mocnych, jaskrawych kolorów, które często odzwierciedlają to co zachwyciło mnie na porannym spacerze — np. łąka usiana drobnymi żółtymi i różowymi kwiatkami. Jesienią i zimą te kolory są dużo bardziej stonowane, często przygaszone. Ale są, bo jesień  i zima, jeśli bardzo się przyjrzymy — także obfituje w kolory, zapachy, kształty i nastroje, 

Gdzie poszukujesz inspiracji na najbliższy sezon/nowe kolekcje?

Oczywiście na codziennych spacerach, ale nie ukrywam, że obserwuję to co dzieje się w polskiej i zagranicznej modzie i dizajnie. Bardzo często inspirują mnie połączenie kolorystyczne w modzie ulicznej, ale także różne przypadkowe rzeczy, które spotykam na co dzień: okładki książek, opakowania produktów, itd. Czasem wystarczy się tylko rozejrzeć.

3 rzeczy, których nie może zabraknąć w szafie...

...ubrania nadające się do pobrudzenia gipsem, buty nadające się do pochlapania gipsem, rękawice ochronne ;)

Nie wyobrażam sobie pracy bez...

dzielenia się swoimi dokonaniami z innymi