Lilianna Maciejka

Jak powstała nazwa firmy? Co było inspiracją?

Nazwa firmy to po prostu moje imię i nazwisko :) Długo zastanawiałam się nad nazwą dla swojego rękodzieła. Bardzo lubię tworzyć rzeczy różnorodne i w różnych technikach, dlatego nie chciałam, aby nazwa mnie ograniczała. Samo tworzenie uważam, że skupia się na poszukiwaniu odpowiedzi, która nie do końca może wpasować się w oczekiwane schematy. Postawiłam na swoje imię i nazwisko i myślę, że to był strzał w dziesiątkę. Nazwa dodatkowo zaznacza aspekt artystyczny podkreślając, że za przedmiotami kryje się jedna fizyczna osoba, a nie firma.

Jak rozpoczęła się Twoja przygoda jako polskiego twórcy?

Przyszedł taki moment w pracy na etacie, że po prostu nie wytrzymałam. Nie wytrzymałam w oszukiwaniu siebie, że to co robię daje mi poczucie szczęścia i satysfakcji. Na studiach na Akademii poznałam podstawowe dziedziny jak malarstwo, rysunek, liternictwo, linoryt. Tworzyłam w różnych technikach i uznałam, że to jest ten moment w którym muszę spróbować prowadzić swoją działalność. Od zawsze marzyłam, aby móc poświęcić się sztuce w 100%, aby tworzenie wypełniało każdy mój dzień, ale bałam się zrezygnować ze stałego dochodu. Musiałam dojrzeć do tej decyzji, zdać sprawę z tego co jest dla mnie ważne i przede wszystkim uwierzyć, że się uda, aby być w miejscu w którym jestem teraz. 

Co sprawia największą radość w prowadzeniu marki?

Nic tak nie daje szczęścia jak zadowolny klient :) A im konkretniejszy feedback tym lepiej. To sprawia, że czuję się doceniona, że moja praca nie jest tylko moim wewnętrznym kaprysem, ale że są ludzie, którzy jej potrzebują. 

Co jest Twoim największych hitem sprzedażowym?

Talerzyki oraz kubki z morzem.

Z jakich materiałów korzystasz najchętniej?

Wysokiej jakości glina G&S 254 jest nieodłącznym elementem każdej ceramiki. 

Jak wygląda proces tworzenia nowego projektu?

Od szkicu na papierze. Lubię też łączyć już gotowe pomysły czy techniki, aby sprawdzić jaki może być efekt końcowy. W ten sposób często coś nie wychodzi, ale jak już się uda to mam pewność, że produkt jest jedyny w swoim rodzaju i najbardziej innowacyjny. Aktualnie pracuję nad połączeniem linorytu z ceramiką. Dwie odrębne dziedziny sztuki. Najpierw wycinam matrycę, nanoszę specjalna farbę i odbijam w glinie. Efekty już wkrótce :)

Jakie jest przeznaczenie Twoich produktów?

Moja ceramika jest połączeniem sztuki z użytecznością. Każdy talerzyk czy kubek jest lepiony, zdobiony, a później szkliwiony ręcznie. Używam materiałów, które nie zawierają toksycznych substancji, więc można z powodzeniem z nich pić czy jeść. W dodatku wypalam glinę dwa razy. Najpierw na biskwit, a później ze szkliwem na wysoką temperaturę 1240 stopni, więc mam pewność, że w wazonach/kubkach utrzyma się woda. Talerzyki poza kuchnią super sprawdzą się jako podstawki pod biżuterię czy kadzidła. Niektóre talerze mają specjalny uchwyt, dzięki któremu można powiesić je na ścianie. 

Projekt, którym najchętniej pochwalę się całemu światu ...

Projekt wazonu w kształcie pingwinka. Chciałam, aby postać pingwina trzymała świeże kwiaty oraz aby była pusta w środku i można było nalać do niej wody. Połączenie rzeźby z praktycznością. 

Kim jest odbiorca Twoich produktów? Określ idealnego klienta

Mój idealny klient to na pewno osoba wrażliwa na piękno, poszukująca unikatowości, która docenia rzemiosło artystyczne. Chcę otaczać się przedmiotami, które coś znaczą, o czymś mówią i nie są wyprodukowane w masowych ilościach z tanich i często szkodliwych materiałów. 

Co jest Twoją/Waszą codzienną inspiracją do pracy?

Codziennym czynnikiem, który popycha mnie do pracy jest chyba po prostu ciekawość. Jak wyjdzie kolor jeśli dodam do niego białego? Jak wyjdzie kubek jeśli wstawię do pieca na temperaturę o 20 stopni wyższą? Jak wyjdzie szkliwo jeśli zamiast dwóch warstw nałożę trzy? To są stosunkowo niewielkie zmiany, ale mogą mieć wielki wpływ na efekt końcowy. Ceramika jest trudnym rzemiosłem, bardzo często coś nie wychodzi pomimo, że wydaje nam sie, że wszystko zrobiliśmy jak zawsze. Ruch pędzla przy nanoszeniu szkliwa czy sama gęstość szkliwa ma ogromne znaczenie przy wypale. Dlatego ceramika jest trudna, ale i przez to niesamowicie interesująca. Ogromna dowolność formy, koloru i funkcjonalność nie występuje w żadnej innej dziedzinie sztuki. A ta dowolność sprawia, że pomysły same zaczynają wpadać do głowy. 

Gdzie poszukujesz inspiracji na najbliższy sezon/nowe kolekcje?

Inspiracją niezmiennie jest surowa stylistyka japońska oraz kwiecista secesja. Most łączący te dwa nurty to japońskie ryciny irysów, które były główną inspiracją secesyjnych artystów. Dlatego tak często pojawiają się w moich pracach. 

Jaki jest Twój styl na co dzień? 

Z jednej strony lubię minimalizm, elegancję i graniczone kolory, a z drugiej strony wszystko mogłabym mieć w kolorowych kwiatach.

3 rzeczy, których nie może zabraknąć w szafie...

czarny golf, czarny płaszcz i sukienka w kwiaty. 

Nie wyobrażam sobie pracy bez...

dźwięków pianina oraz mojej kotki Ofelii :)