informacja o opiniach
Anna
Super kontakt ze sprzedawcą, błyskawiczna realizacja zamówienia a album przepiękny i wspaniale zapakowany :)
Renata
Jestem zachwycona i ogromnie wdzięczna - finalnie dostałam produkt SZTOS ! Kontakt ze Sprzedającym - WYMARZONY. Czuć że Pani ma doświadczenie w tym co robi, i WIELKIE serducho - sugestie w punkt, informacje zwrotne o możliwościach modyfikacji, czyli praktycznie spełnianie oczekiwań, nawet tych wstępnie nie wyartukołowanych :-)
Album był (jest) PIĘKNY, super jakość wykonania - przeszedł w kolejne ręce, i wiem ze będzie cieszył Obdarowanych. Klasyka w możliwie najlepszym wydaniu..., a ten odcień granatu to istne cudenko (nam nadzieję że wejdzie na stałe do sprzedaży)
Szczerze, przeogromnie, polecam tego Sprzedającego i ten produkt!
A Tobie, Pakamero, dziękuję że zbierasz takie Perełki!
Aneta
Cudowny album! Świetne wykonanie, miła obsługa i przepięknie zapakowany. Jest Pani prawdziwą artystką!
Paulina
Albumy są pięknie i starannie wykonane, jestem zachwycona
Agnieszka
Notes jest po prostu przepiękny!
Monika
Jestem malarką z zawodu i robię dużo szkiców. Ten szkicownik do tego stopnia spełnił moje wymagania, że wróciłam po drugi. Szkicownik ma same plusy! Świetny format, piękną okładkę, miękki papier. Pięknie przyjmuje szkice ołówkiem. Uwielbiam te szkicowniki!
Dominika
Dziękuję za kolejny przepiękny album! Jak zawsze starannie zapakowany jak prezent, bardzo to doceniam!
Magdalena
Album jest przepiękny i pięknie wykonany. Zapakowany w najdrobniejszych szczegółach, ze smakiem- nie musiałam pakować na prezent. I jeszcze zaskoczył mnie gratis! Bardzo dziękuję i wrócę napewno!
Olga
Album przepiękny, przesyłka świetnie zapakowana.
Ewa
Piękny notes , bardzo ładnie wykonany, fajny gruby papier w środku.
Paczka pięknie spakowana
Skąd pomysł na stworzenie marki?
Z pasji. Robione ręcznie z pięknych naturalnych materiałów albumy, pudełka, notesy i szkicowniki są moją pasją, która przerodziła się w firmę i markę.

Jak powstała nazwa firmy? Co było inspiracją?
Rzetelność i uczciwość. Nazwa mojej marki jest taka jak ja i wszystko, co robię. Rzetelna i uczciwa
Jak rozpoczęła się Twoja przygoda jako polskiego twórcy?
Wszystko zaczęło się od miłości do przepięknej oprawy i spotkania wyjątkowego człowieka - jej autora, Jacka Tylkowskiego. To w jego pracowni, przy jego stole introligatorskim stawiałam swoje pierwsze kroki jako introligator. I już wtedy wiedziałam, że ta pasja zostanie ze mną przez całe życie.
Co sprawia największą radość w prowadzeniu marki?
Zadowolenie moich klientów. I możliwość oferowania im pięknych, robionych ręcznie przedmiotów.
Co jest Twoim największych hitem sprzedażowym?
Albumy! Oprawione w naturalne lny i doskonałej jakości tkaniny w ciekawe wzory.
Z jakich materiałów korzystasz najchętniej?
Naturalne lny, bawełny, skóra, korek i bezkwasowe materiały introligatorskie, które nie niszczą zdjęć oraz przedmiotów przechowywanych w pudełkach i nie zmieniają się, ani nie kruszą się po kilku latach.
Jak wygląda proces tworzenia nowego projektu?
Pewnego dnia natrafiłam na przepięknie wykonany notes. Zakochałam się w nim tak mocno, że wywrócił on do góry nogami całe moje życie zawodowe. Postanowiłam, że teraz to ja będę tworzyć własne projekty. Z zamkniętej w czcionkach i formach drukarskich dziewczyny, drukujacej na maszynach typo, zachciałam stać się projektantką i tworczynią takich własnie wyjątkowych przedmiotów. Zachciałam łaczyć, szyć i tworzyć oryginalne i niszowe przedmioty, aby każdy mój dzień, różny był od poprzedniego, a projekty były coraz bardziej ambitne. Udało mi się, dlatego dziś, sięgam po fragment zamszu, zszywam zadrukowane w kropki karty, a tylko od mojej wyobraźni zależy jak finalnie będzie wyglądala oprawa. Jedno jest pewne, zatopię w niej fragment ręcznie namalowanego. Każdy nowy projekt jest jedyny i niepowtarzalny.
Jakie jest przeznaczenie Twoich produktów?
Piękna oprawa i przechowywanie zdjęć oraz przedmiotów. Moje wyroby mają być nie tylko ładne, ale przede wszystkim praktyczne i trwałe.
Czy tworzysz spersonalizowane projekty? Jakie? Na czym polega personalizacja?
W sumie większość moich projektów realizowana jest właśnie na zamówienie klientów, którzy określają ich wymiary, kolory i użyte materiały. Każdy z albumów, pudełek, notatników, czy szkicowników mogę opatrzyć specjalnym napisem, znakiem, drukowanym zdjęciem lub obrazem. Właściwie wszystko zależy od potrzeb moich klientów - niezwykle rzadko stawiam granice ich wyobraźni.
Najbardziej nietypowe zamówienie?
Każdego dnia uczestniczę w pięknych wydarzeniach, tych skromniejszych i tych bardziej doniosłych. Dzięki zaufaniu moich klientów wraz z moimi pracami "podróżuję" po świecie. Spotkanie w Watykanie i oprawiona w satynowe pudełko książka, będąca wspomnieniem podróży Papieża Franciszka do Armenii.
Projekt, którym najchętniej pochwalę się całemu światu ...
"To prezent ślubny! Stara już jestem, ale swoje przeżyłam. Chcę, żeby wnuczka mnie pamiętała jako pełną życia kobietę, a nie tylko jako niedołężną staruszkę." Chciałam przerwać, ale mi nie pozwoliła. Podsunęła na blacie stosik zdjęć, kolorowych pocztówek i kilka listów. "Proszę zobaczyć jaka byłam młoda! A Stefek jaki piękny! I taki list mi napisał. Myśli pani, ze mogę go wkleić? Bo to wie pani, takie fikuśne." Czytam: "Zosiu na pewno już zapomniałaś, jeździłaś jako mała dziewczynka do babci na truskawki, jak pierwszy raz w sadzie nieśmiało pocałowałem cię w policzek a ty zarumieniona pobiegłaś przed siebie? A kiedy spadłaś z konia i pospieszyłem Ci z pomocą, na rowerze jechaliśmy przez pole szumiącego zboża. Nie było nam pisane wtedy dalej być razem, po wojnie Polska była biednym krajem, rodzice pojechali za pracą, myślałem, że już nigdy Cię nie spotkam. ❤ Ale kiedy Cię ujrzałem na dziedzińcu Uniwersytetu niemalże zamarłem, czułem jak krew szybko pulsuje mi w żyłach ze szczęścia, dziś po 55 latach wciąż jesteśmy razem, choć ty spoglądasz już z innego okna, okrytego błękitnym woalem...". Chciałam odpowiedzieć, ale starsza pani tylko się uśmiechnęła i powiedziała z entuzjazmem " Proszę to oprawić najpiękniej jak pani potrafi."
Na co klienci zwracają największą uwagę w oferowanych projektach?
Co jest najważniejsze? Naturalne, piękne materiały i staranność możliwa wyłącznie przy ręcznej pracy. Ważna jest też trwałość gotowych produktów. Mogę gwarantować, że nie rozpadną się, ani nie zmienią nawet po wielu latach.
Kim jest odbiorca Twoich produktów? Określ idealnego klienta
Oj to pytanie zawsze stwarza pewien kłopot w doprecyzowaniu. Przez ponad 30 lat poznaję kolejne pokolenia przemiłych ludzi, którzy staneli na początku mojej drogi zawodowej. To młody mężczyzna, kupujący notes dla koleżanki z pracy czy przyjaciółka Anki, która za kilka dni wychodzi za mąż. Tata, który porządkuje smartfona i wybiera najsłodsze chwile z życia synka ale też dziadek kupujący pudełko na apaszkę.
Czym zaskakują Cię klienci?
Poszanowaniem i uznaniem pracy. Tej ręcznej, ale i chęci zaangażowania się w procesie projektowania. To bardzo miłe.
Co jest Twoją/Waszą codzienną inspiracją do pracy?
Idę za głosem serca i zaczęłam wypełniać misję, pełną wzruszeń, miłości i szacunku. Wyjątkowego, bo młodych ludzi do chronienia i przekazywania dalej tego co wiąże się z rodziną. Misji łączącej kiedyś - teraz - później.
Gdzie poszukujesz inspiracji na najbliższy sezon/nowe kolekcje?
Moje prace tworzę w cyklu pór roku. Wsłuchuję się też w rozmowy w pracowni, w wspomnienia o rodzinie, o emocjach które wywołują.
Jaki jest Twój styl na co dzień?
Praktyczny i wygodny. Dużo pracuję, używając w pracy maszyn i rąk. Musi mi być przede wszystkim wygodnie. Ale jak każda kobieta stawiam na elegancką i ładną wygodę ;)
3 rzeczy, których nie może zabraknąć w szafie...
Suszonych kwiatów lawendy, lnianej bluzy i wygodnego obuwia.

Dzień w pracy zaczynam od...
sporej szklanki wody z cytryną i gimnastyki. Staram się zadbać o siebie.
Nie wyobrażam sobie pracy bez...
procesu tworzenia od początku do końca w swojej pracowni i jak to tylko możliwe, kontaktu z klientem. To wtedy dowiaduję się, jak mogę dopasować moj produkt do jego potrzeb i oczekiwań.