porcelAnn

Skąd pomysł na stworzenie marki?

Powstanie marki porcelAnn było naturalną konsekwencją pasji, którą rozwijam już od kilku lat i której poświęcam większość wolnych chwil. Od kiedy pokochałam porcelanę, materiał tak delikatny i szlachetny i dający tyle możliwości, nie potrafiłam się z nią rozstać. Kiedy tworzę, czuję, że jestem właśnie tu, gdzie powinnam być. W pewnym momencie tworzenie "do szuflady" przestało mi wystarczać i wtedy pojawiło się marzenie, żeby stworzyć własną markę.

Jak rozpoczęła się Twoja przygoda jako polskiego twórcy?

W 2016 roku wzięłam udział w intensywnym kursie ceramiki i poznałam tworzenie w glinie. Od razu zakochałam się w tej najszlachetniejszej z glin - porcelanie. Jest nieco inna, delikatniejsza, bardziej plastyczna, biała i prześwituje przez nią słońce. Daje możliwości, których nie dają pozostałe gliny. W konsekwencji tego zauroczenia zapisałam się na kolejne kursy, dedykowane już tylko porcelanie oraz spędziłam niezliczone godziny na doskonaleniu swoich umiejętności w domowym zaciszu. 

Co sprawia największą radość w prowadzeniu marki?

Rozwój, możliwość realizowania swoich pasji i szukanie inspiracji, dzięki któremu bardziej zwracam uwagę na szczegóły i detale otaczającego mnie świata. I co najważniejsze - miłe słowa zadowolonych klientów. Niezwykle miło jest mi zobaczyć czy usłyszeć, że moja biżuteria sprawiła komuś dużo radości. 

Z jakich materiałów korzystasz najchętniej?

Oprócz porcelany kocham również kamienie szlachetne i półszlachetne. Od dziecka interesowałam się minerałami, zbierałam je i czytałam o nich. Ta miłość gdzieś we mnie pozostała, dlatego lubię łączyć porcelanowe elementy z naturalnymi kamieniami. Lubię też rzeczy eleganckie i dobrej jakości, więc wybieram złoto i srebro jako dopełnienie mojej biżuterii. 

Jak wygląda proces tworzenia nowego projektu?

Najpierw szukam inspiracji w otaczającym mnie świecie. Oprócz tworzenia z porcelany inną moją pasją są też podróże. Kocham poznawać nowe kultury, sztukę, ludzi, miasta i naturę. Podczas podróży człowiek jest bardziej otwarty i więcej zauważa. Wtedy też często pojawiają się nowe inspiracje. Następnie przychodzi faza prób i eksperymentów, sprawdzania, co wychodzi ładne i z czym się dobrze komponuje. Każdy element wycinam i lepię z kawałka surowej gliny porcelanowej, wypalam na tzw. biskwit, szlifuję, szkliwię i wypalam ponownie w ponad 1200°C. Zanim pojawią się nowe kolczyki czy naszyjnik, mija więc sporo czasu.

Jakie jest przeznaczenie Twoich produktów?

Ponieważ moja biżuteria nie jest produktem masowym, z taśmy produkcyjnej, chciałabym, żeby moje klientki czuły, że mają na sobie coś "z duszą", coś wyjątkowego. W każdy element wkładam mnóstwo pracy i serca i nie ma dwóch identycznych egzemplarzy. Jednocześnie cenię sobie elegancję, jakość i wysokie walory estetyczne, więc biżuteria porcelAnn ma być pięknym dodatkiem do różnych stylizacji, zarówno tych codziennych, jak i eleganckich. Niektóre z moich naszyjników i kolczyków świetnie sprawdzą się nawet jako dopełnienie kreacji ślubnej. 

Kim jest odbiorca produktów porcelAnn? Określ idealnego klienta

Odbiorcy moich produktów to zazwyczaj osoby, które lubią mieć coś, co nie pochodzi z taśmy produkcyjnej, co jest niepowtarzalne i w duchu slow fashion. Wiedzą, że piękno to nie tylko ładny przedmiot, ale też pasja włożona w jego wykonanie. Cenią sobie również elegancję i wysoką jakość użytych materiałów.  

Co jest Twoją/Waszą codzienną inspiracją do pracy?

Inspiracji szukam w całym otaczającym mnie świecie, wszystkim, co wydaje mi się piękne czy ciekawe. W swoich stałych kolekcjach mam biżuterię inspirowaną morzem, nocnym niebem, roślinami, uczuciami czy geometrycznymi kształtami. Oprócz kilku stałych kolekcji, na bieżąco robię też pojedyncze sztuki kolczyków czy naszyjników, które powstają dzięki chwilowej inspiracji czy fascynacji. Daje mi to dużo radości, bo dzięki temu nie zamykam się w ramach  konkretnych projektów, ale mogę stale czuć radość tworzenia czegoś nowego. Klientki natomiast dostają coś, czego nie ma nikt inny. 

Gdzie poszukujesz inspiracji na najbliższy sezon/nowe kolekcje?

Moja kolejna kolekcja będzie najprawdopodobniej inspirowana wodą, ciepłym letnim deszczem, kroplami rosy. Jednak dopiero nad nią pracuję, zbieram pomysły i je testuję. Moment oczekiwania na efekty pracy nad nową kolekcją jest zawsze ekscytujący, chciałoby się je jak najszybciej zobaczyć. 

Jaki jest Twój styl na co dzień?

 
Osobiście bardzo lubię styl francuski, nieco vintage. Ale wszystko zależy od dnia. Kiedy się spieszę, wybieram wygodne ubrania i minimalistyczną biżuterię. Kiedy chcę się poczuć wyjątkowo, chętnie sięgam po ładną sukienkę, pasujące dodatki i szminkę. Staram się kupować ubrania małych polskich marek, bo z doświadczenia wiem, że często powstają z prawdziwej pasji i miłości do tworzenia. 

Dzień w pracy zaczynam od...

zaparzenia kawy z przyprawami korzennymi i włączenia ulubionej muzyki, która mnie pozytywnie nastraja do pracy. 

Nie wyobrażam sobie pracy bez...

Jak ryba w wodzie czuję się, kiedy coś tworzę, realizuję swoje pomysły, a potem widzę ich efekty. Nie wyobrażam sobie zatem pracy bez pasji i miłości do tego, co robię. Dzięki niej chcę się stale rozwijać i dążyć do coraz lepszych i piękniejszych rozwiązań.