Skąd pomysł na stworzenie marki?
Pomysł pochodzi z życia codziennego z dzieckiem. Chciałyśmy stworzyć ręcznie robiony produkt, który będzie spełniał ważną funkcję w opiece nad maluszkami i jednocześnie pięknie wyglądał. Tak powstał prototyp plecionego ochraniacza do łóżeczka. To był nasz pierwszy projekt. Uchronił dziecko przed uderzaniami w trakcie snu w łóżeczku i jednocześnie dekorował pokoik.
Jak powstała nazwa firmy? Co było inspiracją?
Firmę powstała w 2017 roku w trakcie pewnego gardenpary - wtedy narodził się pomysł. A inspiracją do nazwy było konto instagramowe pewnej francuskiej rodziny, gdzie główną bohaterką była przesłodka dziewczynka i jej piesek Philo i Pompon

Jak rozpoczęła się Twoja przygoda jako polskiego twórcy?
Bardzo dobrze wspominam ten czas. Było dużo pracy i jeszcze więcej satysfakcji.
Co sprawia największą radość w prowadzeniu marki?
Niezależność i moment, w którym widzisz, że to co robisz podoba się innym.
Co jest Twoim największych hitem sprzedażowym?
Ochraniacz warkocz 200 cm w kolorze beżowym.
Z jakich materiałów korzystasz najchętniej?
Najchętniej korzystam z materiałów, które mogę od lokalnych sprzedawców w moim mieście. Mimo, że są one dostępne również w sprzedaży online, to wolę zawsze osobiście podjechać do hurtowni i złożyć zamówienie. Przy okazji porozmawiać z ludźmi i życzyć im miłego dnia :)
Jak wygląda proces tworzenia nowego projektu?
1. Na początku pojawia się myśl
2. potem wycieczka do hurtowni po materiały
3. uszycie prototypu
4. ewentualne poprawki
5. zrobienie zdjęć (jeden z moich ulubionych etapów, ponieważ jestem też fotografem)
6. ustalenie ceny i opisu
7. udostępnienie produktu do sprzedaży
Jakie jest przeznaczenie Twoich produktów?
Moje produkty są przede wszystkim oryginalną dekoracją wnętrz. Są to rzeczy, które przykuwają wzrok i sprawiają, że chce się je dotknąć, przytulić. Dzieci uwielbiają ich miękkość i kolory. Dorośli cenią design i funkcjonalność.
Czy tworzysz spersonalizowane projekty? Jakie? Na czym polega personalizacja?
Tak. Zdarza się, że szyję coś na specjalne zamówienie, np. nietypowa długość warkocza do łóżeczka lub nietypowy wymiar pościeli.
Najbardziej nietypowe zamówienie?
Zdecydowanie zamówienie na zrobienie elementów elewacji restauracji McDonald's w Ustroniu. Polegało na uszyciu dużej ilości warkoczy różnych długości, które stworzyły coś w rodzaju "kieszeni" na budynku. Zamówienie to było związane z akcją kręcenia reklamy nowego burgera i "ubierania" restauracji w sweterek. Cały budynek był wtedy pokryty plecionymi warkoczami. Trudno to opisać, ale zachęcam do wyszukania zdjęć "McDonald w Ustroniu". Wtedy zrobiliśmy też parę plecionych piłeczek, które wzięły udział w nagraniu spotu. Bardzo fajna przygoda!
Projekt, którym najchętniej pochwalę się całemu światu ...
Jak wyżej :) Czyli udział w projekcie dekoracji restauracji McDonald's w Ustroniu, w której kręcono spot reklamujący Burger Drwala.
Na co klienci zwracają największą uwagę w oferowanych projektach?
Zdecydowanie na jakość wykonania. Klienci mają porównanie produktów, które dostają od nas z tymi, które mogą kupić w sieciówkach lub z Chin. Jestem przekonana, że każdy zauważy różnicę. Dostałam też dużo opinii chwalących kontakt z klientem. To dobry znak.
Kim jest odbiorca Twoich produktów? Określ idealnego klienta
Trudno byłoby określić mi wiek lub płeć takiej osoby. Skupię się więc na jej cechach charakteru. Na pewno będzie to człowiek pełen pasji, wyczulony na piękno, z poczuciem estetyki. Widzę go jako osobę uśmiechniętą i optymistycznie patrzącą na świat.
Czym zaskakują Cię klienci?
Zawsze zaskakuje mnie, gdy ktoś robi zwrot zamówienia. Nie mogę sobie wyobrazić, jak można odesłać tak piękne rzeczy?! Piszę to oczywiście w formie żartu, ale chyba jest w tym też element prawdy.
Co jest Twoją/Waszą codzienną inspiracją do pracy?
Miłość do rodziny i zadowolenie z tego, że póki co żyję w wolnym kraju i mogę realizować się według własnych pomysłów. Lubię swoje miasto i cieszę się, że mogę tu pracować. Pozdrawiam Białystok!
Gdzie poszukujesz inspiracji na najbliższy sezon/nowe kolekcje?
Głównie przeglądam Pinterest i Instagram. Lubię śledzić nowinki ze Stanów Zjednoczonych. Przeglądam profile muzyków, architektów, sprzedawców. Oglądam seriale, śledzę wiadomości ze świata. Te wszystkie rzeczy, pomimo, że różnią się od siebie mają w danym czasie jakiś element wspólny. I ten element to jest zazwyczaj to, co jest modne tu i teraz. To, co może być moją inspiracją.
Jaki jest Twój styl na co dzień?
Odkąd zostałam mamą mój styl mogę określić jako: naturalny nieład z nutką dekadencji :). Zrezygnowałam z chodzenia w butach na obcasie i często torebkę zamieniam na plecak - dla wygody. Kiedyś byłam zdecydowanie bardziej elegancka.

3 rzeczy, których nie może zabraknąć w szafie...
Wieszak, półka i drzwi? A tak serio to wygodne buty, mała ale pakowna torebka i luźny T-shirt.
Dzień w pracy zaczynam od...
Włączenia radia. Nie umiem pracować w ciszy.Najczęściej słucham podkastów i Southern Rocka.
Nie wyobrażam sobie pracy bez...
samochodu, komputera i aparatu fotograficznego.