Papiernik

Skąd pomysł na stworzenie marki?

Po studiach architektonicznych szukając pomysłu na twórczą pracę założyłam formę zajmującą się dekoracją ślubów. Jako uzupełnienie oferty stworzyłam wtedy 5 modeli zaproszeń ślubnych. Szybko okazało się, że papier kręci mnie dużo bardziej niż praca w terenie, a zainteresowanie klientów również było spore. Po roku zakończyłam przygodę z kwiatami na rzecz papeterii, dodatków na śluby oraz inne okoliczności, zmieniłam nazwę na bardziej kojarzącą się z tym co robię i oto jest Papiernik :)

Jak powstała nazwa firmy Papiernik? Co było inspiracją?

Papier, czyli moja codzienność. Chciałam aby nazwa była łatwa w zapamiętaniu, krótka i koniecznie w języku polskim. Tak powstał Papiernik.

Jak rozpoczęła się Twoja przygoda jako polskiego twórcy?

Od dziecka w każdej wolnej chwili próbowałam różnych technik rękodzieła - od rzeźbienia w glinie, malowania, rysunku, przez haft krzyżykowy, biżuterię, papierową wiklinę, aż do scrapbookingu i szycia. Moja mama jest bardzo twórczą osobą, wszystko zawsze potrafiła zrobić sama to ona zaszczepiła we mnie kreatywność.

Co sprawia największą radość w prowadzeniu marki?

Największą frajdę mam kiedy klienci proszą o indywidualny projekt. Dopasowanie dodatków lub papeterii do konkretnych życzeń sprawia, że powstają nowe, czasami zaskakujące połączenia, na które sama bym nie wpadła. Co dwie głowy to nie jedna.

Co jest Twoim największym hitem sprzedażowym?

Pudełeczka z prośbami o świadkowanie to zdecydowanie numer jeden! Jest kilka wzorów pudełeczek, można do nich włożyć drobny upominek, np. kolczyki lub bransoletkę dla przyjaciółki. Staram się też co jakiś czas wprowadzać "stare" produkty w odświeżonych wersjach, dodając jakieś nowe akcenty.

Z jakich materiałów korzystasz najchętniej?

Jeśli chodzi o papier, to zdecydowanie najchętniej używam brązowego, ekologicznego kartonu. Lubię łączyć go ze złotem (brokatem lub lustrzanym błyskiem). Bardzo lubię korzystać z naturalnych materiałów - drewna, koronki, naturalnego sznura.

Jak wygląda proces tworzenia nowego projektu?

Raz w roku robię sobie przerwę od przyjmowania większej ilości zamówień - wtedy powstaje nowa kolekcja zaproszeń ślubnych, zwykle na podstawie wcześniej zanotowanych pomysłów i inspiracji. Nowe dodatki takie jak np. kuferki na obrączki czy kartki okolicznościowe robią się "same". Kiedy uda mi się kupić jakiś fajny, nietypowy materiał lub dodatki pomysły same przychodzą do głowy!

Jakie jest przeznaczenie Twoich produktów?

Zdecydowana większość to dodatki ślubne - zaproszenia i papierowe dodatki na przyjęcia takie jak numerki, winietki, menu, podziękowania. Coraz częściej jednak realizuję zamówienia na kartki i dekoracje urodzinowe, rocznicowe czy na imprezy typu wieczór panieński i baby shower.

Czy tworzysz spersonalizowane projekty? Jakie? Na czym polega personalizacja?

Tak! Większość produktów mogę dopasować do życzenia klienta i bardzo to lubię. W przypadku papeterii można zmienić kolor i rodzaj papieru, kolory kryształków, tasiemek i innych detali, oczywiście tekst również jest dopasowany. Podobnie jeśli chodzi o inne produkty, np. kieliszki czy pudełka, zawsze jestem otwarta na prośby i staram się spełnić wszystkie, jeśli tylko jestem w stanie. Kartki, pudełka i albumy scrapowe najczęściej przygotowuję od zera na podstawie ustaleń z klientem (kolorystyka, dodatki, rozmiary itd). Takie wyjątkowe prezenty jeszcze bardziej cieszą, gdy są w pełni spersonalizowane i dopasowane do obdarowanej osoby.

Najbardziej nietypowe zamówienie u Papiernik?

Ozdobne exploding boxy - niespodzianki dla przyszłych dziadków, ktore obwieszczały, że wkrótce przybędzie bocian:)

Dzień w pracy zaczynam od… 

odpisywania na wiadomości klientek z kubkiem kawy, następnie aktualizuję listę najnowszych zamówień, ustalam plan dnia i biorę się do dzieła!

Nie wyobrażam sobie pracy bez…

kawy, komputera i dobrej muzyki:)