Nataly Atelier

Skąd pomysł na stworzenie marki?

Zawsze kochałam rękodzieło i tworzenie rzeczy, które nadają wnętrzom ciepło i wyjątkowy charakter. Gdy odkryłam technikę punch needle, od razu wiedziałam, że to coś, co chcę rozwijać. Nataly Atelier powstało z potrzeby dzielenia się tą pasją i tworzenia dekoracji, które sprawiają radość innym.

Jak powstała nazwa firmy? Co było inspiracją?

Chciałam, aby nazwa oddawała mój osobisty styl i artystyczne podejście do twórczości. „Nataly” to nawiązanie do mojego imienia, a „Atelier” podkreśla charakter rękodzielniczej pracowni. 

Jak rozpoczęła się Twoja przygoda jako polskiego twórcy?

Od zawsze pasjonowało mnie rękodzieło – zaczynałam od biżuterii, prowadziłam sklep z artykułami pasmanteryjnymi i włóczką. Wszystko zmieniło się, gdy odkryłam punch needle na Pintereście – to była miłość od pierwszego wejrzenia! Od tamtej chwili wiedziałam, że chcę tworzyć własne dekoracje i budować markę.

Co sprawia największą radość w prowadzeniu marki?

Najbardziej cieszy mnie proces twórczy – od pierwszego szkicu po gotową dekorację. Uwielbiam eksperymentować z kolorami i fakturami, tworząc coś unikalnego. Ogromną satysfakcję daje mi też wizja, że moje prace trafią do dziecięcych pokoi i nadadzą im przytulny klimat.

Co jest Twoim największych hitem sprzedażowym?

Nie mam jeszcze sprzedaży, ale największe zainteresowanie budzą personalizowane dekoracje z inicjałami oraz zwierzęce motywy, jak lew i kot. Wiem, że rodzice szukają wyjątkowych, ciepłych dodatków do wnętrz. Mam nadzieję, że wkrótce te wzory staną się bestsellerami!

Z jakich materiałów korzystasz najchętniej?

Najczęściej wybieram bawełniane płótno i miękką włóczkę, które zapewniają trwałość i przyjemną fakturę. Stawiam na naturalne, pastelowe kolory, które nadają wnętrzom spokój i harmonię. Moje materiały są bezpieczne dla dzieci i idealnie wpisują się w przytulne aranżacje.

Jak wygląda proces tworzenia nowego projektu?

Zaczynam od inspiracji – czerpię ją z natury, dziecięcej wyobraźni i skandynawskiego designu. Potem szkicuję wzór, dobieram kolory i przenoszę go na tkaninę. Praca punch needle to ostatni etap – warstwa po warstwie dodaję teksturę i charakter dekoracji.

Jakie jest przeznaczenie Twoich produktów?

Moje dekoracje ocieplają wnętrza dziecięcych pokoi, tworząc przytulną i harmonijną atmosferę. Świetnie sprawdzają się jako element tematycznych aranżacji – safari, dinozaury czy pastelowe bajkowe motywy. To także doskonały pomysł na prezent na baby shower czy urodziny.

Czy tworzysz spersonalizowane projekty? Jakie? Na czym polega personalizacja?

Tak, oferuję dekoracje z inicjałami lub imionami dziecka. Można dobrać kolorystykę i detale, aby pasowały do konkretnego wnętrza. Każdy projekt tworzę z myślą o osobie, która go otrzyma.

Najbardziej nietypowe zamówienie?

Na razie nie miałam nietypowych zamówień, ale chętnie podjęłabym się stworzenia większego, spersonalizowanego zestawu dekoracji do pokoju dziecięcego.

Projekt, którym najchętniej pochwalę się całemu światu ...

Uwielbiam moją personalizowaną dekorację z inicjałem i motywem małych truskawek – jest subtelna, urocza i ponadczasowa.

Na co klienci zwracają największą uwagę w oferowanych projektach?

Najbardziej doceniają unikalny styl, pastelowe kolory i fakturę, która dodaje przytulności.

Kim jest odbiorca Twoich produktów? Określ idealnego klienta

To rodzice, którzy szukają wyjątkowych, ciepłych dekoracji do pokoju dziecka. Cenią estetykę, naturalne materiały i ręcznie wykonane detale.

Czym zaskakują Cię klienci?

Ich dbałością o detale i kreatywnymi pomysłami na personalizację zamówień.

Co jest Twoją/Waszą codzienną inspiracją do pracy?

Inspiruje mnie natura, ilustracje dziecięce i wnętrza w stylu skandynawskim.

Gdzie poszukujesz inspiracji na najbliższy sezon/nowe kolekcje?

Na Pintereście, w książkach dla dzieci i w trendach wnętrzarskich.

Jaki jest Twój styl na co dzień? 

Wygodny i minimalistyczny – uwielbiam stonowane kolory i naturalne tkaniny.

3 rzeczy, których nie może zabraknąć w szafie...

oversizowy sweter, klasyczne jeansy i biały tshirt.

Dzień w pracy zaczynam od... 

szklanki ciepłej wody z cytryną i przeglądu inspiracji na nowy projekt.

Nie wyobrażam sobie pracy bez...

miękkiej włóczki, dobrej kawy i odrobiny ciszy, która pozwala mi skupić się na tworzeniu.