Skąd pomysł na stworzenie marki?
Odkąd pamiętam fascynowały mnie kamienie, ich kształt, kolor, faktura, struktura, właściwości, jakie są w dotyku, jak mienią się w słońcu czy są jednolite i matowe, ciepłe czy zimne... Już jako dziecko zbierałam je wszędzie i przynosiłam do domu. Jako dorosła nadal nie przejdę obojętnie obok żadnego kamyczka który wpadnie mi w oko i kolekcjonuję minerały. Moje przeznaczenie było nieuniknione. Zamiast geologii jednak poszłam w kierunku biżuterii, bo twórca we mnie wygrał z naukowcem, badaczem.

Jak rozpoczęła się Twoja przygoda jako polskiego twórcy?
Pierwszy kontakt z tworzeniem biżuterii miałam na zajęciach projektowania biżuterii w studium projektowania mody, a tworzeniem biżuterii na poważnie zajęłam się trochę później 20 lat temu podczas studiów artystycznych, gdy miałam możliwość pracy w galerii z biżuterią najlepszych polskich projektantów. Mając bezpośredni kontakt z fascynującymi ludźmi, jeżdżąc wtedy na targi biżuterii i kamieni szlachetnych w Monachium otworzył się przede mną nowy kolorowy świat odlotowych wzorów, pięknych minerałów, szlifów i możliwości. Próbowałam wtedy klasycznych technik jubilerskich w srebrze w połączeniu z różnymi niebiżuteryjnymi materiami jak np. koronka, silikonowe fragmenty owoców, roślin, papier, bursztyn oraz kamienie...To była naprawdę dobra zabawa i dużo mnie nauczyła. Głównie tego żeby tworzyć z serca i tworzyć w dobrej jakości, liczą się detale. Ozdobą może być nawet zwykła koronka pomalowana w abstrakcyjny obraz i zawieszona na srebrnym sztyfcie, jeśli jest porządnie zrobiona i przetrwa lata. Z biżuterią jednak rozstałam się na jakiś czas podczas którego byłam na urlopach macierzyńskich i zaczęłam tworzyć w innej dziedzinie. Tak powstała marka NANIBY z akcesoriami dla dzieci, szyłam lniane dekoracje i zabawki oraz współpracowałam z twórcami za granicą. Dzieci spoważniały i zmieniły mi się priorytety, więc wróciłam do moich kochanych kamieni, zaczęłam malować obrazy i teraz NANIBY ma już trochę inny profil ale nadal znajdziecie tam tego samego ducha przyjaznego naturze i ludziom.
Co sprawia największą radość w prowadzeniu marki?
Samo tworzenie, projektowanie wzorów, łączenie kolorów, kształtów.... I oczywiście radość że komuś podoba się to co tworzę.
Co jest Twoim największych hitem sprzedażowym?
Bransoletki TRIO. To naprawdę uniwersalna i idealna w swej prostocie biżuteria która jest na tyle okazała a jednocześnie subtelna, że podkreśli pięknie każdą stylizację, ale jej nie zdominuje.
Z jakich materiałów korzystasz najchętniej?
W mojej biżuterii znajdziecie tylko kamienie naturalne, najczęściej niedobarwiane, sprowadzane z dalekich egzotycznych zakątków, w połączeniu ze stalą szlachetną i mosiądzem. Uwielbiam wyszukiwać kamienie o nietypowych kształtach, kolorach, fakturach i naprawdę spędzam na tej przyjemnej czynności buszowania po meandrach internetu i giełdach minerałów bardzo dużo czasu :) Życie w świecie kolorowych kamieni jest moją pasją i przeznaczeniem. W mojej biżuterii najwięcej używam kamieni szlifowanych o geometrycznych kształtach, głównie kulistym, organicznym, obłym, ale też czasem dla kontrastu tworze kolekcje z surowych kamieni by pokazać jak piękne mogą być w swej naturalnej postaci. Stałym bywalcem jest u mnie i raczej zawsze będzie jaspis obrazkowy, czerwony, dalmatyński, lapis lazuli, akwamaryn, amazonit, agat mszysty, labradoryt, opal, kamień księżycowy, słoneczny, awenturyn...Kamienie naturalne są moim głównym materiałem i najchętniej z niczym bym ich nie łączyła, ale nie jest to możliwe. Jako dodatek więc, wybrałam stal szlachetną ze względu na jej uniwersalność i trwałość, oraz dla równowagi mosiądz który jest tańszą opcją złotego koloru dla tych którym złoto pasuje bardziej do karnacji. Chciałabym by moja biżuteria była jak najbardziej przystępna cenowo dla każdego, ale jednocześnie tworzona z porządnych materiałów, co jest niestety czasem bardzo trudne do osiągnięcia, bo za dobrą jakością stoi też wyższa cena.
Jak wygląda proces tworzenia nowego projektu?
Zaczyna się zazwyczaj od tego że znajduję jakiś nietypowy pod względem koloru czy szlifu kamień, potem szukam do niego pasujących kolorystycznie innych kamieni jednocześnie myśląc o nowych wzorach. Zdarza się też tak, że gdzieś w otaczającym świecie wpadnie mi w oko po prostu jakieś ładne zestawienie kolorystyczne, jakieś konkretne kształty mnie zainspirują, pory roku i ich typowe kolory też mają w tym swój udział i wtedy szukam kamieni w tych barwach i kształcie i tak powstaje kolekcja. Kocham archeologię, głównie czasy prehistorii, często odwiedzam muzea realnie i te światowe na stronach internetowych oglądając starą biżuterię i sztukę, inspirują mnie stare proste wzory nadszarpnięte zębem czasu, zawsze kryje się za nimi jakaś historia. Często też jest tak, że powtarzam te najbardziej lubiane przez klientki wzory, ale już z innymi kamieniami. Jestem za minimalistycznym podejściem do życia i biżuterii, uważam że najlepsze są jak najmniej skomplikowane wzory, według mnie biżuteria ma być tylko dodatkiem, delikatnym akcentem podkreślającym ubiór czy charakter kogoś kto ją nosi, a nie grać pierwsze skrzypce i wcale nie musi być nie wiadomo jak oryginalna i przekombinowana. U mnie najważniejsze są kamienie, ich magia, a nie wyszukane wzornictwo. W najdawniejszych czasach zwykły nieoszlifowany kamień zawieszony na szyji, na ręce stawał się magicznym talizmanem, symbolem i miał ogromne znaczenie dla tego kto go nosił. Chciałabym by moja biżuteria też miała dla kogoś takie znaczenie.
Czy tworzysz spersonalizowane projekty? Jakie? Na czym polega personalizacja?
Jestem otwarta by spełniać czyjeś marzenia i wizje, bo uważam że nikt nie zna nas lepiej od nas samych, dlatego jeśli klient ma jakieś specjalne życzenie z przyjemnością je realizuję, ale zawsze w oparciu o moje autorskie wzory i kamienie jakich używam. Czasem jest to wymiana jakiegoś kamyczka na inny, czasem ktoś prosi o stworzenie specjalnego kompletu biżuterii w konkretnych kolorach, rozmiarze i wzorze. Cieszy mnie ogromnie gdy wspólnie możemy stworzyć jakiś projekt który pójdzie w świat i da radość.
Na co klienci zwracają największą uwagę w oferowanych projektach?
Największą zaletą mojej biżuterii są naturalne kamienie, ich bardzo dobra jakość, połączenia kolorystyczne, oraz prostota formy. Jako malarka kocham bawić się kolorami i ich niuansami, w swoim życiu staram się żyć ideą minimalizmu, a wrażliwi estetycznie klienci to doceniają w moich projektach.
Kim jest odbiorca Twoich produktów? Określ idealnego klienta
Ktoś wrażliwy na kolory, kochający kamienie naturalne, ktoś komu bliski jest minimalizm, slow life i życie w zgodzie z naturą.
Co jest Twoją/Waszą codzienną inspiracją do pracy?
Kolory za oknem, zdjęcie znalezione przypadkiem, scenografia w jakimś filmie, album ze sztuką, wypad do muzeum, obraz, uczucie....
Jaki jest Twój styl na co dzień?
Jeśli chodzi o styl ubrań które noszę to jest to minimalizm, naturalne tkaniny jak len, bawełna, wełna, w barwach ziemi z delikatnym akcentem koloru. Tak samo we wnętrzu, kocham wschodni styl wabi sabi, szwedzki slow life, sentymentalny vintage i handmade. Uwielbiam drewno, kamień, naturalne ekologiczne materie we wnętrzu ... staram się kupować tylko to co naprawdę potrzebuję od ludzi którzy też tworzą i szukam rzeczy dobrej jakości które używam w nieskończoność, a potem przerabiam jeśli się da, kocham targi staroci gdzie znajduję rzeczy z duszą bo takie mają dla mnie wartość. To czym i jaka jestem jest spójne z tym co i w jaki sposób tworzę, nie może być inaczej...

Dzień w pracy zaczynam od...
Spojrzenia przez okno, porannego zestawu ćwiczeń, oddychania, dobrego śniadania i przeglądania internetowych inspiracji.
Nie wyobrażam sobie pracy bez...
Samotności, spokoju, artystycznego bałaganu i nadmiaru pomysłów :)