Skąd pomysł na stworzenie marki?
Pomysł powstał kiedy to będąc w pierwszej, upragnionej ciąży zaczęłam interesować się składem ubranek i akcesoriów dziecięcych, a także spędzałam dużo czasu szydełkując oraz tworząc nowe projekty. Od zawsze pasjonuję się naturą i wszystkim co z nią związane w związku z czym wyszukiwałam jak najbardziej naturalne włóczki i tworzyłam rzeczy w jakiś sposób do natury nawiązujące. Stąd powstał pierwszy model, Lamb, z wełny alpaki i jedwabiu. Niedługo później urodziło się nasze drugie dziecko i już wiedząc, że dzieci i akcesoria dziecięce będą nieodłącznym elementem mojego życia zdecydowałam się iść tą drogą.
Jak powstała nazwa firmy Lil&Nat? Co było inspiracją?
Jak można się domyślić, inspiracją były moje dzieci, dzięki którym narodziła się moja pasja do szydełkowania i powstał pomysł na markę. Liliana i Nataniel.
Jak rozpoczęła się Twoja przygoda jako polskiego twórcy?
Moja przygoda rozpoczęła się dawno, dawno temu. Od zawsze miałam w sobie mnóstwo kreatywności i osobowość, która uwielbia tworzyć. Szydełkować zaczęłam w wieku 13 lat, dla rodziny, znajomych, dla siebie, czysto hobbistycznie. Podglądając moją mamę, które szydełkowała obrusy, również zaczęłam od serwetek, podkładek i różnych domowych akcesoriów. Po kilku latach zaczęłam robić czapki (najpierw dla dorosłych), a następnie swetry, buciki szydełkowe, rampersy, chusty i wiele innych.
Co sprawia największą radość w prowadzeniu marki?
Widok dzieci noszących moje produkty. Nic nie równa się z tą radością w kontekście prowadzenia mojej marki.
Co jest Twoim największych hitem sprzedażowym?
Zdecydowanie czapeczki Lamb w kolorze beżowym i ecru. Od początku do dziś :) Po Lamb powstało jeszcze kilka modeli, Lamb II, berety, Merino Beanie, jednak jest coś takiego w Lamb, że przyciąga najwięcej zainteresowania. Połączenie wełny alpaki i jedwabiu jest po prostu nieziemskie.
Z jakich materiałów korzystasz najchętniej?
Uwielbiam alpakę, to że jest jednocześnie włochata, mięciutka, niesamowicie ciepła, hipoalergiczna i mogłabym tak wymieniać w nieskończoność. Nie jest za to najprostsza w obsłudze, dlatego tuż za nią postawiłabym wełnę merino.
Jak wygląda proces tworzenia nowego projektu?
Proces tworzenia nowego projektu to często kilka miesięcy pracy. Wiele prób i błędów musi zostać wykonanych, by uzyskać model idealnie dopasowany w kontekście rozmiaru i dopasowania poszczególnych elementów. Najpierw pojawia pewnie zamysł w mojej głowie tego co chciałabym stworzyć, a później biorę szydełko, włóczkę i do dzieła!
Jakie jest przeznaczenie Twoich produktów?
Są to głównie produkty dla dzieci, ale wykonuję również akcesoria dla ich rodziców. Fajnie jest czasem ubrać tą same czapę co Twoja pociecha :)
Czy tworzysz spersonalizowane projekty? Jakie? Na czym polega personalizacja?
Jak najbardziej. Na samym początku dostawałam niemalże same zamówienia spersonalizowane. Oznacza to, że wykonam niemalże każdy projekt jaki zleci mi klient, uzgadniając krój, kolor, rozmiar czy dodatkowe elementy - rampers, sweterek, ponczo, opaskę. Ogranicza mnie jedynie wyobraźnia mojego klienta.
Najbardziej nietypowe zamówienie u Lil&Nat?
Myślę, że w produktach rękodzielniczych ciężko o nietypowe zamówienie biorąc pod uwagę fakt, że rękodzieło samo w sobie nie jest typowe. Jednak jakbym musiała wybrać to myślę, że byłby to komplet ubranek dla lalki córeczki mojej klientki.
Projekt, którym najchętniej pochwalę się całemu światu ...
LAMB! :) Po prostu uwielbiam, zarówno czapeczki jak i rękawiczki. Alpaka z jedwabiem to po prostu mistrzowskie połączenie.
Na co klienci zwracają największą uwagę w oferowanych projektach?
Na skład oraz fakt, czy produkt nie gryzie. Często widząc słowo "wełna" klient myśli, że to zwykła owcza, gryząca wełna. Dlatego zawsze podkreślam że zarówno merino jak i alpaka są super miękkie, ciepłe, nie gryzą i posiadają wiele zdrowotnych wręcz właściwości.
Kim jest odbiorca produktów Lil&Nat? Określ idealnego klienta
W zasadzie każdy mógłby być odbiorcą naszych produktów, bez wyjątku, od 1-dniowego maluszka po starszego Pana. Jednak jeśli miałabym określić klienta idealnego, byłby to po prostu każdy maluszek.
Czym zaskakują Cię klienci?
Nieustającym zainteresowaniem :) Pomimo tego, że rękodzieło nie należy do najtańszych produktów, z wiadomych przyczyn, to zainteresowanie nie gaśnie, mamy stałych klientów, którzy co roku wracają, a także coraz więcej tych nowych.
Co jest Twoją/Waszą codzienną inspiracją do pracy?
Zainteresowanie oraz zadowolenie klientów, podziękowania oraz uśmiechy na twarzach dzieci. Lubię też patrzeć na efekt końcowy mojej pracy. Po kilku lub kilkunastu godzinach szydełkowania czapeczki lub sweterka, efekt końcowy i świadomość włożonej pracy oraz czasu jest bardzo motywujący. Czasem również zdarzy się, że zamówienie personalizowane daje mi natchnienie do stworzenia czegoś nowego co na stałe mogłoby zagościć w naszym sklepie.
Gdzie poszukujesz inspiracji na najbliższy sezon/nowe kolekcje?
Spacerując z moimi dzieci po mieście często zerkam na akcesoria zimowo/jesiennie innych dzieci. Dodatków lubię przeglądać Pinterest, na którym jest masa przepięknych inspiracji.
Jaki jest Twój styl na co dzień?
Casual, uwielbiam swetry oversize i wygodne legginsy. Co ciekawe, jakiś czas temu zaczęłam dostrzegać różnicę komfortu podczas noszenia swetra z akrylu lub poliestru a podczas noszenia swetra ze 100% wełny merino lub wełny alpaki. Jak się można domyślić merino i alpaka są nieporównywalne.
3 rzeczy, których nie może zabraknąć w szafie...
sweter, jeansy, legginsy - czyli komfort ponad wszystko
Dzień w pracy zaczynam od...
kawy z mlekiem, albo mleka z kawą ;)
Nie wyobrażam sobie pracy bez...
dobrego podcastu, serialu lub muzyki w tle
