Honolulu Wear

Honolulu Wear

Kontakt z projektantem
Dodaj do ulubionych

O MARCE

Witaj w świecie Honolulu Wear – marce stworzonej z pasji do koloru, lekkości i kobiecej wolności. Tworzę unikatowe ubrania dla kobiet, które cenią sobie wyrazisty styl i chcą się wyróżniać – bez kompromisów. Moje projekty inspirowane są energią tropików i luzem życia w rytmie słońca. Szyję w krótkich seriach, często w limitowanych wersjach, bo wiem, jak ważna jest autentyczność i oryginalność. Z wdzięcznością: Asia

Opinie Honolulu Wear

Julia Ekspresowa realizacja.
automatyczna opinia

Wywiad z Honolulu Wear Co

Co było impulsem do stworzenia własnej marki?

Dawno, dawno temu... Hehe kiedy dostałam swoją własną maszynę do szycia od mojego Męża, bardzo pragnęłam zostać mamą. Chciałam stworzyć samodzielnie wyprawkę dla naszych dzieci. W rezultacie zaczęłam szyć pościele i akcesoria dla „cudzych" dzieci ?

Jak długo trwały poszukiwania idealnej nazwy i dlaczego właśnie ta została wybrana?

Nazwa Honolulu Wear Co powstała dość szybko, jako gra słowna, w odniesieniu do snu. Dziś pełna nazwa brzmi Honolulu Wear i zmieniło znaczenie. Do Honolulu mi daleko, ale mieszkam nad polskim morzem, kocham wodę, słońce, kolory i kwiaty. Myślę, że to fajna, spójna ewolucja tej nazwy.

honolulu-wear-sklep.jpg

Co wyróżnia produkty Honolulu Wear Co na tle innych dostępnych na rynku?

Przede wszystkim kolor i wygoda. U mnie nie ma szarości, ani bieli. Styl jest wyrazisty. Nie uznaję przekonania, że jakiś kolor nie pasuje do innego. Ubierasz się tak, jak chcesz i jak czujesz.

Czy łatwo było odnaleźć się na rodzimym rynku z autorską marką?

Nie było łatwo i wciąż nie jest. Jednak uważam, że jeśli jest tak wiele pięknych polskich marek na rynku, to znajdzie się miejsce i na kolejną, równie wyjątkową, a jednak totalnie inną. Mam grupę wiernych, stałych klientek i jestem za nie ogromnie wdzięczna. Piękne jest to, że wciąż wracają po coś nowego. To dodaje wiary w sens działania.

Czy pamiętasz pierwszego klienta lub pierwsze zamówienie? Jakie to było uczucie?

Pierwszymi klientami byli moi znajomi, przyjaciele i rodzina. Ale pamiętam doskonale to uczucie, które zresztą towarzyszy mi do dzisiaj. To niedowierzanie, zaskoczenie, że komuś się to podoba!

Co daje Ci największą satysfakcję w codziennym prowadzeniu marki?

To zdecydowanie feedback, który dostaje po zrealizowanym zamówieniu. Wtedy wiem, że robota została wykonana dobrze.

Czy zdarzyło Ci się stworzyć coś zupełnie „przypadkiem", a okazało się hitem?

O tak! To zdecydowanie moje pikowane kamizelki. I właśnie od nich rozpoczęła się przygoda z odzieżą damską.

Co najbardziej inspiruje Cię do działania?

Rozwój innych marek, które obserwuję na Instagramie. A także oferty hurtowni z tkaninami.

Jak reagujesz na ciszę – inspiruje Cię czy męczy?

Nigdy nie krępowała mnie cisza w towarzystwie. Cisza jest dla mnie kojąca. Uwielbiam też powiedzenie Juliana Tuwima „Błogosławieni Ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa". Należę zdecydowanie do introwertyków, a moja komunikacja opiera się na konkretach. Do tej pory nie wiem, czy to wada, czy zaleta.

Jakie masz plany lub marzenia związane z rozwojem marki Honolulu Wear Co?

Chciałabym w przyszłości oddelegować część zadań, znaleźć przede wszystkim zaufaną osobę, której będzie można ich część powierzyć. Moim marzeniem jest także wkroczenie na rynek odzieży „surf" z obszernymi bluzami, koszulkami i longsleeves oraz tym samym współpraca z mega zdolnymi grafikami z Pomorza.

Jaką myśl, radę lub słowo otuchy przekazałabyś sobie z czasów, gdy wszystko dopiero się zaczynało?

Krocz konsekwentnie tą drogą i uwierz w wyjątkowość tego przedsięwzięcia.