Skąd pomysł na stworzenie marki?
Od zawsze miałam dookoła siebie dzieci i wiedziałam, że to właśnie dla nich będę tworzyła to COŚ. Skończyłam wzornictwo na Uniwersytecie Artystycznym w Poznaniu i w każdy projekt "wplatałam" temat maluchów. Wtedy jeszcze nie wiedziałam, że pójdę w stronę mody dziecięcej ale gdy zostałam mamą a w mojej głowie urodził się pomysł na Jupiterek. Uznałam, że koniecznie muszę spróbować go odszyć i... sprawdził się cudownie. Do dzisiaj to element garderoby bez którego nie wyobrażamy sobie życia i podróży;) Każdy kto go przetestował jest tego samego zdania....!:)
Jak powstała nazwa firmy duendespace? Co było inspiracją?
Chciałam, aby nazwa była unikatowa, niepowtarzalna i nie dosłowna:) nie wiem w którą stronę poprowadzi mnie moja wyobraźnia, dlatego nie chciałam, aby kojarzyła się tylko z modą dziecięcą (i dobrze, bo w ofercie mam również ubrania damskie:)). "Duende, albo tener duende w wolnym tłumaczeniu oznacza „mieć duszę". Jest to stan, w którym rolę odgrywają silne emocje, ekspresja i autentyczność". To określenie bardzo kojarzy mi się z dziećmi, bo czy jest ktoś kto jest bardziej autentyczny i ekspresyjny niż maluchy?
Jak rozpoczęła się Twoja przygoda jako polskiego twórcy?
Tak jak wspomniałam wcześniej, od studiów:) Tam miałam okazję znaleźć się w różnych pracowniach (malarstwo, ceramika, projektowanie mebla) więc z dużą odwagą podeszłam do mojego "projektu", mimo, że duende powstało z dwójką malutkich dzieci na kolanach, ale chyba po mojej mamie jestem wielozadaniowa:)
Co sprawia największą radość w prowadzeniu marki?
Zadowolenie klientów i ich ponowne zakupy w moim sklepie. To oznacza i potwierdza, że to co stworzyłam jest super i sprawdza się nie tylko u mnie.
Co jest Twoim największych hitem sprzedażowym?
Jupiterek, chociaż jest to równocześnie najbardziej kontrowersyjny produkt. Trzeba go po prostu przetestować! Drugim hitem jest luźny komplet. Podczas sesji produktowej wiedziałam, że muszę stworzyć damski odpowiednik tego cuda i to był strzał w 10! Bardziej elegancka wersja dresu. Bluzka z rozciągliwym dekoltem w którym można karmić, culotty z baaaardzo głębokimi kieszeniami które można nosić jako spodnie z wysokim stanem. Uwielbiam ten zestaw do klapek czy adidasów i wielkiego swetra.
Z jakich materiałów korzystasz najchętniej?
Na chwilę obecną cała kolekcja jest odszyta z prążkowanej bawełny. Zależało mi, aby materiał łatwo się prał i aby nie było konieczności prasowania (nienawidzę tego robić:)). Oczywiście zależało mi, aby materiał był jak najbardziej naturalny i przyjazny zarówno dla dzieci jak i dla środowiska.
Jak wygląda proces tworzenia nowego projektu?
Wszystko zaczyna się w mojej głowie, najczęściej wieczorem. Nie zasnę, dopóki nie dopnę mojej wizji i nie rozwiąże problemów z nią związanych. Później przelewam rysunek na papier, robię research czy czasem nie ma czegoś zbyt podobnego w innych sklepach i szukam materiału. Później konstrukcja, prototyp, szwalnia, przymierzanie/testownie i decyzja, czy wszystko jest tak jak powinno.
Jakie jest przeznaczenie Twoich produktów?
Zależy mi na stworzeniu garderoby kapsułowej dla dzieci. Przerażające jest z perspektywy troski o środowisko jednorazowość rzeczy dla dzieci. Chciałam, aby większość mojej kolekcji była uniwersalna, całoroczna i mogła być przekazywana dalej, dlatego większość mojej kolekcji jest w podwójnych rozmiarach. Ubranka wyglądają dobrze jak są luźne, a poźniej, gdy dziecko rośnie dalej ładnie leżą i nie wyglądają na "za małe". Np. culotty najpierw są zwykłymi, długimi spodniami, z czasem idealnymi cullotami a później spodenkami za kolana. Latem nosimy je z sandałkami, jesienią z wysokimi retro skarpetami a zimą możemy założyć po spód rajstopki i dalej jest ekstra. Dedykowana do nich luźna bluzka latem idealnie sprawdzi się jako bluza na wieczór a zimą pod spód możemy założyć cienki golfik. Dodatkowo ten zestaw jest tak prosty, że idealnie się nada na wszystkie ważne okazje jako elegancki strój, bo ile razy dziecko założy białą koszulę kupioną na wigilię i tak naprawdę jak długo na tej wigilii w niej wytrzyma? Dodatkowo ilość bodźców które na każdym kroku otrzymują nasze dzieci jest moim zdaniem wystarczająca. Nie potrzebują dodatkowo pstrokatych ubrań w których zawsze jest im gorąco. Uważam, że dobre nawyki kształtujemy u naszych dzieci od samego początku dlatego warto nieraz zrezygnować z "tandety". A jeżeli ona się pojawi w którymś elemencie garderoby, to i tak zawsze będzie wyglądało to dobrze w połączeniu z czymś prostym i klasycznym. Gdy tych wzorów i kolorów jest za dużo w szafie, cały czas mamy wrażenie, że nie mamy co ubrać.
Czy tworzysz spersonalizowane projekty? Jakie? Na czym polega personalizacja?
Brak personalizacji sprawia, że wszystko jest uniwersalne i zgodne z założeniami marki.
Najbardziej nietypowe zamówienie u duendespace?
Sporo osób się pyta o jupitera dla dorosłych :)))) do dzisiaj nie wyobrażam sobie tego kombinezonu w dużej wersji ale kilku chętnych było;)
Projekt, którym najchętniej pochwalę się całemu światu ...
jupiterek <3
Na co klienci zwracają największą uwagę w oferowanych projektach?
Myślę że na wygląd, jakość i cenę. Mam nadzieję, że w duende to wszystko ze sobą idealnie współgra.
Kim jest odbiorca produktów duendespace? Określ idealnego klienta
Są to świadomi rodzice, którzy nie ulegają jednorazowym zakupom. Lubią stawiać na jakość i prostotę.
Czym zaskakują Cię klienci?
Pięknymi zdjęciami i oznaczeniami na istagramie;)
Co jest Twoją/Waszą codzienną inspiracją do pracy?
dzieci... Cały czas myślę co zrobić, aby ułatwić zarówno sobie jak i im życie, np. nie wiem kto robi buty ze sznurowadłami dla dwulatka;) on przecież już sam umie je zakładać ale zawiązać jeszcze nie. po co sobie utrudniać życie takimi rzeczami???
Gdzie poszukujesz inspiracji na najbliższy sezon/nowe kolekcje?
W głowie. Staram się nie podążać zbyt mocno za trendami, gdyż zazwyczaj są one sezonowe, a nie o to chodzi w duende.
Jaki jest Twój styl na co dzień?
Ciężko powiedzieć. W czasie ciąży i podczas karmienia piersią byłam bardzo "wrażliwa" na to co mam na sobie i musiało być to po prostu wygodne. Ale ogólnie uwielbiam nieraz zaszaleć i dodać to swojej stylizacji to ekscentrycznego:) Na ten moment kolorowe dodatki i kimona to coś co uwielbiam.
3 rzeczy, których nie może zabraknąć w szafie...
W dziecięcej? to jupiterka, luźnego kompletu i retro skarpet.
Dzień w pracy zaczynam od...
Kawy, której piję zdecydowanie za dużo.
Nie wyobrażam sobie pracy bez...
Dobrych ludzi dookoła, którzy potrafią mnie zarówno docenić jak i zmotywować;)