Skąd pomysł na stworzenie marki?
Dodumu to wypadkowa trzech różnych historii, temperamentów i talentów, które połączyła wspólna tęsknota za sielskością, spokojem i tradycją. Zmęczenie codzienną gonitwą, w którą wciąga nas dzisiejszy świat, doprowadziło do stworzenia produktów, które mają pomóc się zatrzymać, zająć sobą, zajrzeć w głąb siebie. A gdzie człowiek najszybciej odnajduje spokój? W domu rodzinnym, gdzie babcia w kuchni przy piecu opowiada historie z minionych lat. My chcemy się w nią wsłuchiwać i tworzyć bibeloty tak bliskie babcinym relacjom. Bo to właśnie życie tworzy najlepsze inspiracje.

Jak powstała nazwa firmy? Co było inspiracją?
"Kochaniutka, chodź do dumu!", tak wołała nie raz babcia. I to zawołanie było dla nas inspiracją, wezwaniem do przywrócenia kolorów szarej codzienności. Sprawiło, że chciałyśmy by inni, jak my, znów spojrzeli na świat oczami dzieci, którymi jeszcze tak niedawno byliśmy, żyjąc w beztrosce i niewinnej radości. Nikt nie wzbudza w nas wspomnień i nie rozczula jak ukochana babcia. To ona jest orędowniczką i strażniczką domowego ciepła. Stąd jej obecność w logo. Tylko ona i właśnie ona jest najlepszą gwarancją sielskości i prawdziwości naszych produktów.
Co sprawia największą radość w prowadzeniu marki?
Dawanie radości innym. Obserwowanie, jak klienci reagują na produkty i na treści, które publikujemy. Ten szczery uśmiech na ich twarzach i wspomnienia z dawnych lat, które opowiadają przy okazji spotkania z nami. Do tego sam proces tworzenia nowych produktów, który jest pretekstem do zanurzenia się w przeszłości, wspominek. Ubieranie ich w słowa, przelewanie na grafikę, nadawanie im formy, a także przenoszenie dawnych inspiracji do teraźniejszości sprawia, że cały ten proces to niejako podróż w czasie.
Jak wygląda proces tworzenia nowego projektu?
Produkty dodumu tworzone są przez życie, naszą codzienność, a nawet bardziej przez ludzi wokół. Wystarczy otworzyć oczy i uszy, a inspiracje pojawiają się same. Potem tylko je spisać i przerodzić w produkt, przenieść na plakat, zaprezentować na karnecie. Jak to zrobić? Iść za tym, co się dobrze zna i dobrze się kojarzy. Czerpać z domowych pamiątek, babcinych bibelotów i dać im poniekąd nowe życie. Nie da się bowiem tworzyć nowego zapominając o tym, co już było.
Jakie jest przeznaczenie Twoich produktów?
Produkty dodumu mają tworzyć szarą codzienność bardziej przyjazną i kolorową. Mają nie tylko cieszyć oko, być przydatnym akcesorium, czy towarzyszyć w obowiązkach i zadaniach. Dodumowe fidrygałki to przede wszystkim nośniki wspomnień, piękne nawiązania do przeszłości oraz pomocnicy w zadbaniu o siebie i znalezieniu czasu na odpoczynek.
Na co klienci zwracają największą uwagę w oferowanych projektach?
Naszych dodumowiczów najczęściej przyciągają teksty, które znajdują na produktach. Uruchamiają one pozytywne skojarzenia, zabawne wspomnienia i skłaniają ich do rozmowy. Ponadto zwracają uwagę na wykorzystane kolory, design rodem z PRL-u. Największe zaskoczenie wywołują u nich plakaty makatki. Pamiętają je z babcinych kuchni, gdzie wisiały nad piecem i przekazywały ludowe mądrości.
Kim jest odbiorca Twoich produktów? Określ idealnego klienta
Dodumu nie ma profilu idealnego klienta. Nasze produkty są dosłownie dla każdego. Dzięki ich nawiązaniu do dawnych lat i silnym zakorzenieniu w babcinych opowieściach i bibelotach, dodumowe fidrygałki znajdą drogę do wszystkich serc. W każdym wywołają wspomnienia, obudzą skojarzenia lub rozbawią. Obok Dodumu nie da się przejść obojętnie, bo zgrabnie łączy stare z nowym czyniąc dynks nietuzinkowym.

Czym zaskakują Cię klienci?
Niezwykle miłym zaskoczeniem dla nas jest odbiór naszej działalności. Wiele osób podkreśla ważność i piękno wartości, które próbujemy przekazać przez nasze produkty. Niejednokrotnie klienci sami podsyłają nam pomysły opowiadając historie ze swoich wspomnień. Zaskakują także zastosowaniami dla naszych produktów lub okazjami, na które chcieliby je wykorzystać. Często są zupełnie inne od tych, które były naszym założeniem. Ale właśnie o to chodzi, bo każdy z nas jest inny i każdy Dodumu ma oceniać i odbierać przez pryzmat własnych wspomnień i doświadczeń. Nie ma jednej drogi do widzenia świata i właśnie to chcemy także podkreślać i pielęgnować dzięki produktom Dodumu.