Skąd pomysł na stworzenie marki?
Rysowałam swoje ilustracje, wrzucając je głównie na instarama. Od dawna chciałam założyć sklep gdzie mogła bym je sprzedawać i w końcu sie na to odważyłam.
Jak powstała nazwa firmy Basia Pospischil? Co było inspiracją?
Moję imie i nazwisko, nie była to trudna decyzja.
Jak rozpoczęła się Twoja przygoda jako polskiego twórcy?
Jestem związana z rysunkiem od wczesnych szkolnych lat. Przeszłam długą drogę edukacji artystycznej. Najpierw szkoła rysunku, liceum plastyczne i studia na ASP. Gdy przeszłam z pracy w firmie jako grafik na własną działalność postanowiłam zainwestować również w autorskie plakaty.
Co sprawia największą radość w prowadzeniu marki?
Wolność tematu, tempa pracy i formy. Rysuje to na co mam ochotę, to co mi w duszy gra.
Co jest Twoim największych hitem sprzedażowym?
Plakat Drwal
Z jakich materiałów korzystasz najchętniej?
Najchętniej rysuję na ipadzie. Bardzo mnie to relaksuje, błędy jest łatwo poprawić, łatwo przetestować różne wersje, no i mogę rywać na nim wszędzie.
Jak wygląda proces tworzenia nowego projektu?
Zazwyczaj noszę w głowie jakiś już pomysł na ilustrację, lub na ich serię. Szkicuję go później na ipadzie, sprawdzam jakie kolory będą najlepiej wyglądać. Jeżeli planuję duży wydruk przenoszę się na komputer na komputerze. Gdy jestem już zadowolona ze swojej pracy wysyłam plik do drukarni.
Jakie jest przeznaczenie Twoich produktów?
Chcę by ozdabiały ściany klientów. Przynosiły im radość na codzień.
Czy tworzysz spersonalizowane projekty?
Na ten moment nie jest dostępna.
Najbardziej nietypowe zamówienie u Basia Pospischil?
Póki co nie miałam jeszcze żadnego wyjątkowo nietypowego.
Projekt, którym najchętniej pochwalę się całemu światu...
Moje ilustracje, moja duma.
Na co klienci zwracają największą uwagę w oferowanych projektach?
Na oryginalnośc moich ilustracji. Pomimo ponurych wyrazów twarzy na portretowanych przeze mnie postaciach, rozbawiają klientów, co mnie zawsze bardzo cieszy.
Kim jest odbiorca produktów Basia Pospischil?
Taki który na codzień docenia orginalne i ciekawe obiekty.
Czym zaskakują Cię klienci?
Zawsze potrafią zadać pytanie, które mnie zaskoczy.
Co jest Twoją codzienną inspiracją do pracy?
Napewno moda uliczna. Gdy widze ciekawie ubraną dziewczyną odrazu chcę narysować jej outfit, dlatego też instagram to świetne źródło inspiracji. Z drugiej strony sztuka, uwielbiam sztukę średniowieczną.
Gdzie poszukujesz inspiracji na najbliższy sezon/nowe kolekcje?
Ulica.
Jaki jest Twój styl na co dzień?
Legginsy, tługi t-shirt, skarpety w śmieszne wzory.
3 rzeczy, których nie może zabraknąć w szafie...
legginsy, tługi t-shirt, skarpety w śmieszne wzory
.
Dzień w pracy zaczynam od...
kawy.
Nie wyobrażam sobie pracy bez...
ipada
