Wszystko zaczęło się od miłości do kwiatów i warsztatów florystycznych. Teraz dziewczyny krążą po świecie, a swoje dzieła prezentują na Dutch Design Week. Poznajcie autorki marki Krafla, czyli przepiękne wazony, które skradły nasze serca.
Skąd pomysł na stworzenie nietypowych wazonów Krafla?
Paulina: W naszych pracach bardzo ważnym elementem jest interakcja pomiędzy użytkownikiem, a przedmiotem. Dużo czasu poświęcamy na obserwacje ludzi i staramy się zwracać uwagę na ich potrzeby.
Kasia: Na pomysł stworzenia wazonu Fly’s Eye wpadłam po rozmowach z osobami uwielbiającymi kwiaty i warsztaty florystyczne. Inspirację zaczerpnęłam z projektu kopuły architekta Buckminster Fullera. Jej struktury przypominające oko muchy były punktem wyjścia do eksperymentów z perforowanymi kopułami. Do kopuły dopasowałyśmy odpowiedni pojemnik na wodę dzięki któremu łatwo można ją wymienić. Jednocześnie jest on elementem konstrukcyjnym potrzebnym do odpowiedniego wypalenia kopułki w taki sposób, żeby nie traciła swojego kształtu.
Jak łączycie prace w Polsce i Holandii?
Kasia: Obecnie mieszkam gdzieś pomiędzy Krakowem, a Rotterdamem. Na szczęście żyjemy w czasach tanich linii lotniczych, praktycznie raz w miesiącu jestem w Polsce. Dzięki mediom społecznościowym i komunikatorom czasem wydaje mi się, że mieszkam w dwóch miejscach na raz.
Paulina: Ja od czasu do czasu również odwiedzam Kasię, na pewno pojawiam się w Holandii w październiku w czasie Dutch Design Weeku. Oczywiście korzystamy też z Skypa. Oprócz tego mamy opracowany całkiem niezły system współpracy i podział obowiązków. Nie ukrywamy jednak, że praca na odległość bywa wyzwaniem, ale potrafi być też inspirująca.
Czy poszerzycie ofertę o dekoracje, porcelanę lub dodatki do wnętrz?
Paulina: Zdecydowanie tak! Mamy już nasz kolejny produkt BLOK – jest to szafka na klucze i drobiazgi. Pokazywałyśmy ją w ramach tegorocznego Dutch Design Week. Musimy dopracować jednak kilka szczegółów i jak wszystko dobrze pójdzie będzie w sprzedaży od przyszłego roku.
Kasia: W tym tygodniu wróciłam z warsztatów ceramicznych z Chin skąd przywiozłam kilka nowych pomysłów i prototypów. Ceramika jest jednym z moich ulubionych materiałów dlatego nasi klienci mogą być pewni że coś nowego w tym temacie się pojawi. Od nowego roku skupimy się na testach i wdrażaniu ich do produkcji.
Kim są odbiorcy?
Kasia: Ludzie, którzy kupują wazony to przede wszystkim miłośnicy kwiatów, którzy kochają układać z nich nietypowe bukiety i szukają rozwiązań, które pozwoliłby takie aranżować. Często zdarza się, że wazon jest kupowany w ramach “niezwykłego” prezentu.
Paulina: Wydaje mi się, że nie można jednoznacznie określić kręgu odbiorców naszego produktu. Na pewno są to osoby, które nie boją się nietypowych form i zaskakujących rozwiązań. Wazon Fly’s Eye jest kupowany przez pasjonatów florystyki, ale także przez ludzi którzy cenią oryginalny design.
Jak rozpoczęła się przygoda jako polskiego twórcy designu?
Paulina: Z naszej dwójki tylko Kasia jest „dyplomowanym” projektantem. Ja z wykształcenia jestem prawnikiem, ale zawsze gdzieś z tyłu głowy miałam zawody twórcze – studiowałam też historię sztuki. Z Kasią znamy się jeszcze z czasów liceum, pewnego dnia podczas rozmowy o projektowaniu stwierdziliśmy, że warto połączyć siły i tak powstał pomysł na Kraflę.
Kasia: Po skończeniu Design Academy w Eindhoven projektowałam różne rzeczy od biżuterii przez instalacje przestrzenne, na produkcie skończywszy. Praca z Pauliną jest dla mnie bardzo inspirująca i mobilizująca. Jestem osobą która często buja w obłokach i potrzebuję kogoś kto by mnie zmotywował do działania i refleksji. Myślę, że dobrze się uzupełniamy i to jest recepta na owocną współpracę.
