Jak urządzić salon w stylu eklektycznym?

Nie każdemu pasują sztywne ramy i nie każdy chce organizować przestrzeń w jednym stylu. Jeśli Ty również nie jesteś przekonany, że boho, scandi, japandi i retro odpowiadają Ci w 100%, zobacz, jak urządzić salon w stylu eklektycznym.

Eklektyczne wnętrza spodobają się osobom, które nie lubią nudy i kochają eksperymentować, łącząc ze sobą nieoczywiste elementy. Osobom, które nie lubią wybierać między jednym a drugim, a chcą się cieszyć wnętrzem w pełni dopasowanym do ich gustu.

Czym jest styl eklektyczny?

Styl eklektyczny – co to znaczy? Eklektyzm polega na łączeniu pozornie niepasujących do siebie elementów w harmonijną całość. Nazwa stylu pochodzi od greckiego słowa eklektikós, co oznacza „wybierający”. To słowo doskonale tłumaczy koncepcję stylu, w którym wybierasz to, co Ci się podoba z różnych nurtów i epok.

W eklektyzmie nie ma miejsca na przypadkowość, dlatego wnętrze nie sprawia chaotycznego wrażenia. Poszczególne przedmioty mają wspólny mianownik. Łączy je kolor, faktura lub kształt. Właśnie ten wspólny mianownik sprawia, że wnętrze wygląda przytulnie, a nie jak stoisko na giełdzie staroci.

Kluczowe cechy stylu eklektycznego

Jak dobierać kolory we wnętrzach? Eklektyczne wnętrze cechuje się odważnym zestawieniem kolorów, które polega na świadomym łączeniu odważnych barw z neutralnym tłem. Szmaragdowa sofa na tle białej ściany? Fioletowe zasłony i beżowe meble? Czemu nie!

W eklektycznych mieszkaniach znajdziemy miks faktur i materiałów. Aksamit z surowym lnem, brąz z drewnem, szkło z ceramiką. Te połączenia mają sens, nawet jeśli na pierwszy rzut oka wydają się nietypowe. Gdy wchodzisz do eklektycznego wnętrza, masz na czym zawiesić wzrok.

Trzecim znakiem rozpoznawczym są kontrasty. Nowoczesność kontra vintage, geometria kontra organiczne kształty, minimalizm kontra ozdobne elementy. Przeciwieństwa uzupełniają się ze sobą i tworzą styl eklektyczny. Wnętrza nabierają charakteru dzięki różnorodności.

Najważniejszy w eklektyzmie jest osobisty charakter wnętrza. Mówi się, że ma ono duszę, bo opowiada historię domowników przez pamiątki z podróży, odziedziczone po dziadku meble lub ciekawe znaleziska z pchlego targu.

Styl eklektyczny – cechy:

• łączenie różnych stylów, epok i nurtów w jednej przestrzeni
• odważne zestawienia kolorów
• mix faktur i materiałów + wspólne mianowniki łączące różne przedmioty
• kontrasty
• pamiątki i osobiste przedmioty
• brak sztywnych ram i ograniczeń stylistycznych
• przestrzeń na kreatywność i indywidualizm

Aranżacja salonu eklektycznego

Aranżacja salonu eklektycznego ma sprawić, że poczujesz się w nim dobrze, jak w domu. Z pewnością nie jest to schludna minimalistyczna przestrzeń przypominająca biuro, tylko wnętrze pełne ważnych przedmiotów.

Meble

Kotwicą dla całej aranżacji powinien być jeden większy mebel: kanapa, duży stolik kawowy lub komoda. Gdy już wybierzesz centralny element, przyjdzie czas na odrobinę szaleństwa. Przejdź się po pchlich targach. Zajrzyj na Pakamera.pl. Wybierz się na wyprzedaż garażową. Zwróć uwagę na meble polskich marek stworzone z szacunkiem do tradycyjnego rzemiosła. One idealnie wpisują się w eklektyczną filozofię!

Poszukaj oryginalnych mebli, które przyciągają uwagę:

• fotele retro z obiciem w ciekawym kolorze
• rzeźbiona orientalna ława
• komoda w stylu art déco
• drewniane, rzeźbione stoliki kawowe
• vintage fotel uszak
• rattanowy fotel peacock
• skórzana sofa typu Chesterfield
• szafka na nóżkach w stylu lat 60.
• modernistyczna biblioteczka
• kufer vintage jako stolik
• krzesła gięte Thonet
• fotel bujany

Elementem, który łączy różne style, są meble duńskie. Ich ponadczasowa forma i naturalne materiały tworzą elegancki pomost między klasyką a nowoczesnością.

Dekoracje i dodatki

Eklektyzm równa się różnorodność, więc możesz wybrać naprawdę fantazyjne dodatki i dekoracje. Kilka zdjęć, każde w innej ramce? Czemu nie! Pop-artowy plakat obok afrykańskiej maski? Jak najbardziej! A do tego vintage poduszki, narzuta w etniczny wzorek, perski dywan, aksamitne zasłony. Wybierz motyw przewodni (np. jesienne kolory, pastele, podobną fakturę lub roślinny wzór), żeby nie zrobiło się zbyt chaotycznie.

W eklektycznym wnętrzu jest również miejsce na rośliny. Może to być duża monstera w wiklinowym koszu, sukulenty w ceramicznych doniczkach albo metalowa drabinka z przeplecionymi przez nią bluszczem lub epipremnum.

Oświetlenie

W eklektycznym salonie światło tworzy nastrój i podkreśla ulubione zakątki, dlatego potrzebujesz kilku źródeł na różnych poziomach: lampę sufitową, kinkiety, lampki stojące i dekoracyjne świeczki.

Spójność w eklektyzmie nie opiera się na stylu, a na poszczególnych elementach: kolorze oprawek, rodzaju żarówek lub podobnej geometrii przedmiotów. Nowoczesna lampa łukowa zaprzyjaźni się ze starym industrialnym reflektorem, a kryształowy żyrandol z minimalistycznym oświetleniem szynowym. Światło powinno być ciepłe, domowe.

Ściany i podłogi w salonie eklektycznym

Ściany możesz potraktować jako płótno dla dekoracji i zostawić je w białym, beżowym lub szarym kolorze. A jeśli chcesz czegoś bardziej odważnego, to pomaluj jedną z nich na ciemny kolor, np. szmaragdowy, granatowy lub śliwkowy, lub ozdób ją drewnianymi panelami, cegłą lub tapetą.

Nie kombinuj za bardzo z podłogą. Do jej dekoracji najlepiej wykorzystać jasne panele winylowe lub drewniane, ewentualnie gres. Jeśli lubisz, możesz położyć na nich dywany. Dzięki nim wnętrze zrobi się bardziej przytulne.

Chcesz sprawdzić inne opcje? Zobacz, jak wygląda aranżacja salonu w stylu rustykalnym.

Salon eklektyczny z kuchnią – czy to możliwe?

Oczywiście! Jeśli lubisz styl eklektyczny, salon z kuchnią nie będą stanowić dla Ciebie przeszkody. Znajdź elementy, które będą łączyć obie strefy, np. wspólny kolor szafek i kanapy, podobne uchwyty w meblach lub powtarzająca się faktura. Obie przestrzenie mogą się różnić między sobą (np. kuchnia będzie nowocześniejsza, a salon przytulniejszy albo odwrotnie). Jako granicę między strefami wykorzystaj dużą wyspę kuchenną.

Meble i ozdoby do salonu w stylu eklektycznym znajdziesz na Pakamera.pl. Zajrzyj tam koniecznie!